Gala KSW 66 zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią fani sportów walki znów będą świadkami emocjonujących starć, w których nie zabraknie wielkich nazwisk. Oprócz walki wieczoru Marian Ziółkowski - Borys Mańkowski o pas mistrzowski wagi lekkiej, kibiców bez dwóch zdań najbardziej elektryzuje walka Michała Materli, który po dłuższej przerwie wraca do oktagonu KSW. Okazuje się jednak, że na hali w Szczecinie "Cipao" nie będzie mógł liczyć na wsparcie swojej małżonki, co sam przyznał. - To jest taka sytuacja całe życie i ona też to szanuje - za co też jestem bardzo jej wdzięczny. Ona wie, że mnie to stresuje - wyznał Michał Materla w rozmowie z Andrzejem Kostyrą przed swoją walką na KSW 66. Sprawdźcie cały wywiad z Michałem Materlą, klikając w materiał wideo poniżej!
Czytaj także: Andrzej Kostyra o powrocie Adamka! Mocna odpowiedź na słowa znanego promotora
Żona Michała Materli ogląda walki męża przed telewizorem. Zaskakujące wyznanie gwiazdy KSW
Nie oznacza to jednak, że żona Michała Materli nie będzie dopingować swojego męża i śledzić jego walki. - Będzie gdzieś tam w domu oglądała chyba w telewizji. Nawet nie rozmawialiśmy, czy ona może przyjść czy nie, bo wie, że mnie to stresuje. Jak ona jest, to ja się martwię gdzie ona jest i co ona robi, czy wszystko w porządku, zamiast się skoncentrować na walce - wyjaśnił nieobecność swojej małżonki na gali KSW 66 Michał Materla.
Serce KSW znów będzie biło we "właściwej klatce". Piękne słowa szefa organizacji o ikonie MMA
Michał Materla wraca do klatki KSW po rocznej przerwie
Dla Michała Materli będzie to pierwsza walka w oktagonie KSW po ponad rocznej przerwie. Po raz ostatni "Cipao" pojawił się w klatce KSW podczas gali numer 56, gdy musiał uznać wyższość Roberto Soldića. W międzyczasie Materla stoczył walkę na gali EFM Show 2, gdzie pokonał Moise Rimbona. Teraz, w swoim rodzinnym mieście przyjdzie mu się zmierzyć Jasonem Radcliffem na gali KSW 66, gdzie walczyć będzie o swoje 31. zwycięstwo w karierze.
Wielka awantura wokół gali Najmana MMA VIP w Kielcach. Znamy stawki! "Śmieszna kwota"