Natan Marcoń znowu wyzwał Mariusza Pudzianowskiego
Od ostatniej walki Mariusza Pudzianowskiego w grudniu minęło półtora roku. Mimo to, były strongman i gwiazdor KSW wciąż budzi ogromne emocje, o czym świadczą między innymi prowokacje ze strony Natana Marconia. Popularny freak-fighter jest ostatnio na fali zwycięstw w walkach 2 na 1 w duecie z Adrianem Ciosem. Dzięki nim poczuł się na tyle pewnie, że już po ostatniej wygranej z Gracjanem Szadzińskim zaczął wyzywać "Pudziana" do walki.
Mariusz Pudzianowski chętny na hitową walkę! Przyjął niespodziewane wyzwanie. Jeden warunek
- Teraz wiesz, kto jest do odstrzału? Mario, Mario, Mario, Mario, Mariuszku - Natan prowokował Pudzianowskiego jeszcze w klatce na grudniowej gali FAME 23, a te słowa stanowiły jedynie wstęp. Później zrobiło się zdecydowanie ostrzej i na granicy dobrego smaku. Marcoń rzucił wtedy wyzwanie wraz z Ciosem, ale miesiąc później jeszcze odważniej zaczepił niespełna 48-latka w mediach społecznościowych.
"Ja jestem chętny na boks z Mariem. Nawet bez kamer, sam iPhone. Salka treningowa w Dubaju. Zapraszam. Ja też mogę przyjechać i poddać szybkiej weryfikacji karierę strongmana" - napisał Marcoń na portalu X w odpowiedzi do jednego z internautów, który domagał się jego "solówki" z byłym strongmanem.
Poprzednia zaczepka internetowego celebryty nie przyniosła reakcji "Pudziana" i trudno spodziewać się, że tym razem będzie inaczej. Ikona KSW ma zresztą co robić, bo w ostatnich dniach zainteresowała się możliwą walką z Mariuszem Wachem! Ten już 1 lutego zadebiutuje w MMA na gali w Będzinie, a jego rywalem będzie były zawodnik UFC, Salim Touahri. Niebojący się wyzwań pięściarz przyznał "Super Expressowi", że nie odmówiłby starcia z Pudzianowskim, który szybko podłapał jego słowa. Pod jednym warunkiem - na zasadach MMA.
Mariusz Wach kontra Mariusz Pudzianowski?! "Z szefami KSW szybko byśmy dopięli szczegóły"