Popek młodszym fanom nie tylko sztuk walki, ale również muzyki może kojarzyć się przede wszystkim z Gangiem Albanii, którego był założycielem. Nieco starszej widowni z kolei również może kojarzyć się z muzyką, jednak na początku nowego tysiąclecia związany był z Firmą. Po tym, jak zyskał sławę nad Wisłą, kwestią czasu było, zanim Popek wejdzie do klatki, aby walczyć z innymi zawodnikami. Tak się stało w 2016 roku, gdy podpisał kontakt z KSW. Po czterech walkach i tylko jednej wygranej postanowił rozwiązać kontrakt z tą organizacją. Wtedy jak z nieba spadła mu inna organizacja, czyli Fame MMA. Na siódmej gali "Król Albanii" zmierzył się z Damianem Zduńczykiem, znanym jako "Stifler" z Warszaw Shore. Powrót do walk zmienił coś w życiu Popka, który ostatnio zaczął o siebie bardziej dbać. Wystartował nawet w Runmageddonie. Teraz pochwalić się sylwetką nad którą obecnie pracuje, czym naprawdę zaskoczył fanów.
Gwiazdor PSG prawie PADŁ na zawał. Żart kolegów przyprawi go o traumę [WIDEO]