Mariusz Pudzianowski jest nie do zdarcia! Najpierw zawstydzał siłaczy z całego świata, wygrywając kolejne mistrzostwa świata strongmanów. A kiedy nasycił się sukcesami w zawodach siłaczy, postanowił ruszyć na podbój MMA. Idzie mu znakomicie. Popularny wśród kibiców "Pudzian" bardzo pomógł spopularyzować w Polsce tę dyscyplinę sportu. Właściciele KSW nie ukrywają, że podpisanie kontraktu z Mariuszem było przełomem na drodze tej federacji do sukcesu. Pudzianowski 7 lutego skończył już 43 lata. Wcześniej powtarzał, że jak będzie miał "czwórkę z przodu", to da sobie spokój ze sportem. Jednak ciągle mu mało! Siłacz z Białej Rawskiej jest cały czas w świetnej formie, więc nie zamierza przechodzić na emeryturę.
Mariusz Pudzianowski wziął ŚLUB?! "Ona jest dość specyficzna"
Jaki jest sekret Pudzianowskiego? - Samo nic się nie zrobi! - powtarza niczym buddyjską mantrę Mariusz, dzieląc się z fanami materiałami wideo dokumentującymi jego ciężką pracę i treningi. To jednak nie wszystko! "Pudzian" postanowił wreszcie wyjawić, co pozwala mu utrzymywać wysoką formę. "A pytacie mnie, skąd mam taką motywację do tego trenowania. No trudno mi powiedzieć, trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, skąd mam motywację. Ale przed każdym treningiem... No nie wiem, już chyba przyzwyczaiłem ten organizm..." - rozpoczyna swoje wyznanie "Pudzian", który zachwala swoje metody. "Wchodzę wtedy na 110 procent obrotów!" - mówi. "Przed sparingami tego nie biorę. Staram się nie brać" - zastrzega Mariusz. Co takiego bierze "Pudzian"? Swoje skrywane wcześniej tajemnice zdradził w poniższym wideo.
KORONAWIRUS: Mariusz Pudzianowski tak zareagował na kwarantannę!