Freak-fightowe pojedynki zdominowały ostatnio informacje o świecie sportów walki. Kolejne powstające organizacje przebijają się w pomysłach na pojedynki osób nie do końca związanych ze sportową rywalizacją. Czy ktoś w końcu zdecyduje się na zatrudnienie stand-upera? Takiego pojedynku w Polsce jeszcze nie było, a jeden z najpopularniejszych komików Rafał Pacześ regularnie pojawia się na galach organizacji KSW. Okazuje się, że nawet trenuje mieszane sztuki walki. Czy Pacześ zastanawia się nad debiutem w klatce? Na to pytanie odpowiedział w rozmowie z "Polsatem Sport".
Rafał Pacześ zadebiutuje w MMA?
Pacześ przyznał wprost, że trenowanie MMA pozwoliło mu spojrzeć nieco inaczej na walki. - Jak zacząłem to robić, zauważyłem, że to nie jest tylko szarpanie się na macie, to z większym zaciekawieniem zacząłem oglądać - powiedział stand-uper. Komik przyznał, że o wystąpieniu w klatce raczej nie będzie się zastanawiał. - Mam tyle projektów, że byłoby ciężko przygotowywać się do tego po godzinach. Ale nigdy nie mówię nigdy. Traktuję to jak hobby, przy którym świetnie mi się chudnie - dodał.
Fatalne wiadomości dla reprezentacji Polski. Drastycznie małe szanse na mundial
Krzysztof Radzikowski blisko FAME MMA. Czy popularny strongman wejdzie do klatki?
Komik był zaskoczony, gdy został zapytany o potencjalny pojedynek z innym stand-uperem. - Pytanie-bomba! Nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Kto w jakiej wadze "lata"... Myślę, że najbliżej moim rozmiarom jest chyba Piotr Zola Szulowski. To mogłoby być ciekawe - przyznał Pacześ.
Chcielibyście zobaczyć Rafała Paczesia w klatce na jednej z freak-fightowych gal? Kto by wygrał starcie Rafał Pacześ - Piotr Zola Szulowski?