Pudzianowski wycofał się z XTB KSW 100 tuż przed galą
Mariusz Pudzianowski miał być jedną z największych gwiazd jubileuszowej gali XTB KSW 100. Pomimo tego, że federacja ogłosiła niemalże całą kartę walk, to przeciwnika "Dominatora" wciąż brakowało, co mogło wzbudzać niepokój kibiców. Ostatecznie sam Pudzianowski opublikował w mediach społecznościowych specjalny post, w którym poinformował, że nie jest w stanie wejść do klatki podczas jubileuszowej, listopadowej gali i potrzebuje więcej czasu na przygotowanie optymalnej formy. To sprawiło z kolei, że jeden z potencjalnych rywali "Domintora", Łukasz "Goat" Parobiec skrytykował byłego siłacza i zarzucił mu brak szacunku do kibiców. Kiedy organizacja KSW potwierdziła w mediach społecznościowych, że Pudzianowski nie wystąpi na kolejnej gali, do akcji wkroczył również Marcin "Różal" Różalski.
Różalski wyśmiał Pudzianowskiego
Wpis organizacji na Instagramie informujący o wycofaniu się Pudzianowskiego z gali wywołał mieszane reakcje kibiców. Część chwaliła go za to, że przyznał przed sobą i kibicami, że nie będzie w stanie dobrze zaprezentować się w klatce. Część z kolei zarzucała mu, że zaledwie kilka tygodni przed galą nie powinien podejmować takiej decyzji. Duże zainteresowanie wzbudził również komentarz "Różala". Były gwiazdor KSW i ostatni rywal Mariusza Wacha postanowił opublikować aż 17 emotikonek płaczących ze śmiechu, czym dosadnie pokazał, jak bardzo rozbawiła go decyzja podjęta przez byłego strong mana. Od razu pojawiły się również reakcje ciekawskich internautów.
Nie do wiary, jak Marcin Różalski wyglądał bez tatuaży! To naprawdę "Różal". Aż trudno go rozpoznać
- Rozumiem, że się nie lubicie, ale wydaje mi się, że sportowo, szacunek mu się należy. Zresztą, niezależnie od sytuacji, tak jak i Tobie. - wstawił się za "Pudzianem" jeden z internautów widząc emotikony opublikowane przez "Różala".
W odpowiedzi, ten po raz kolejny postanowił użyć minek płaczących ze śmiechu, tym razem jedenastu. Kolejny z internautów próbował wyciągnąć z byłego zawodnika KSW, czy aby Różalski nie wie niczego więcej o kulisach wycofania się "Pudziana" z gali, jednak ten szybko zgasił ciekawskiego internautę pisząc, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła.
Różal vs. Pudzian w KSW
Naśmiewającym się komentarzem Różalski sprawił, że pewien mężczyzna postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami. Jego zdaniem w walce z Pudzianowskim, Różalski musiałby uznać wyższość rywala, jednak nie miał najpewniej pojęcia, że do takiej walki doszło w 2016 roku. Podczas KSW 35 w Gdańsku "Różal" pokonał byłego strongmana w drugiej rundzie przez duszenie.