Pudzianowski wycofuje się z KSW 100!
Mariusz Pudzianowski to jedna z legend KSW. Zaczynał karierę po prostu jako były strongman, ale przez lata wypracował sobie status zawodnika MMA, z którym trzeba się liczyć. Wydawało się, że „Pudzian”, jako jeden z tych, którzy rozpromowali KSW i MMA w Polsce, będzie idealnym zawodnikiem, który uświetni galę XTB KSW 100. Niestety, właśnie poinformował on, że wycofuje się z gali z powodu na niedostateczne przygotowanie. – Cześć Wszystkim! Długo wahałem się z decyzją, ale muszę ROZSĄDNIE zgodzić się z ekipą od przygotowań i przełożyć walkę na inny termin. Ciężko mi to przychodzi, bo bardzo chciałem pokazać się WAM od najlepszej strony na okrągłej setnej gali KSW. Obecnie nie jest to możliwe... Mam większe ambicje i z szacunku do kibiców nie zawalczę 16 listopada w Gliwicach. Spokojnie, nie mam kontuzji, nadal będę trenować, tylko muszę na krótki czas zwolnić obroty. Sami widzieliście na moich filmikach, że nie było taryfy ulgowej... Zobaczycie mnie jeszcze kilka razy w klatce, dostarczę Wam jeszcze niesamowitego widowiska, ale gdy będę gotowy! – napisał Mariusz Pudzianowski na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.
Mariusz Pudzianowski jest jednym z najważniejszych zawodników w historii całego KSW. Walczył na takich galach jak KSW Colosseum oraz XTB KSW Colosseum 2, które odbywały się na PGE Narodowym. Mierzył się z takimi legendami jak Michał Materla i Mamed Khalidov i bardzo niespodziewanie pierwszego z wymienionych zawodników pokonał po efektownym nokaucie. Wielu kibiców nie wyobrażało sobie tak ważnej gali, jak XTB KSW 100, bez Mariusza Pudzianowskiego. A jednak, emocjonalny wpis Mariusza Pudzianowskiego wskazuje na to, że legenda polskiego sportu nie wystąpi na wspomnianej gali. Fani mogli niepokoić się już nieco wcześniej, bowiem to właśnie rywal dla "Pudziana" pozostawał ostatnią zagadką przed jubileuszowym wydarzeniem. Mało kto spodziewał się jednak, że ostatecznie byłego strongmana nie zobaczymy w klatce na XTB KSW 100. Kibice muszą mieć nadzieję, że faktycznie problemy Pudzianowskiego nie są poważne i jeszcze zdoła on stoczyć kilka efektownych walk.