Paweł Jóźwiak oraz Marcin Najman po raz drugi spotkali się na polu bitwy. Po raz pierwszy skrzyżowali rękawice na gali Wotore i wówczas włodarz federacji FEN błyskawicznie pokonał "El Testosterona". Po kilkunastu sekundach pojedynku znokautował Najmana i mógł cieszyć się ze zwycięstwa. Na rewanż nie było trzeba długo czekać. Ten odbył się na ostatniej gali HIGH League 6. Tym razem walka miała zupełnie inny przebieg.
Partnerka Pawła Jóźwiaka tłumaczy się z rugania partnera. Publiczne przeprosiny
Rozegrała się na pełnym dystansie i o wszystkim zadecydowali sędziowie. Ci wskazali na wygraną Najmana. Nieoczekiwanie po pojedynku pojawiły się kulisy m.in. tego starcia i na nagraniu można było usłyszeć, jak Anna Kokocińska, partnerka Jóźwiaka ruga go za porażkę z Najmanem. - Co to kur*** ma być? Z Najmanem przegrać, kur***?! Wstawaj! - wrzeszczała na zawodnika ring girl. Jej zachowanie odbiło się szerokim echem w mediach. Teraz Kokocińska postanowiła publicznie wyjaśnić całe zamieszanie. - Walki Pawła kosztują mnie bardzo wiele nerwów i emocji. Z całą pewnością wole oglądać go w roli promotora, niż zawodnika. Ostatnia walka była bardzo wyrównana i zacięta. Wchodząc do klatki na ogłoszenie werdyktu byłam przekonana że Paweł wygrał na punkty. Gdy zapadł ostateczny werdykt moje emocje osiągnęły szczytowy poziom i Paweł usłyszał ode mnie kilka niecenzuralnych zdań... - czytamy we wpisie na Instagramie.
- Zdaje sobie doskonale sprawę, że takie zachowanie nie powinno mieć miejsca. W związku z tym chciałam przeprosić publicznie, przede wszystkim Pawła oraz wszystkie osoby, które uraziła moje postawa - dodała Kokocińska. Jednocześnie zarzuciła federacji próbę zbudowania zasięgów na jej zachowaniu, bo jak zauważyła materiał pojawił się na platformie YouTube. - Z Pawłem jestem na dobre i na złe. On wie, że zawsze może na mnie liczyć, a ten przykry incydent nie jest w stanie tego zmienić! - zakończyła swój wpis Kokocińska. Całość można przeczytać poniżej.
Listen on Spreaker.