Historia sportu zna już mnóstwo przypadków, w których sportowcy borykali się z zawieszeniami za stosowanie nielegalnych substancji. W niektórych przypadkach sprawa wychodziła na jaw dopiero kilka miesięcy czy nawet lat po konkretnych zawodach. Tym razem jednak wszystko wydało się odpowiednio wcześniej. Amerykańska wojowniczka organizacji UFC, Rachael Ostovich, została zawieszona na rok z powodu zażywania dopingu.
Syn Dawida Kosteckiego szczerze o SAMOBÓJSTWIE ojca. Stawia sobie DRAMATYCZNE pytania
O decyzji poinformowała USADA - Amerykańska Agencja Antydopingowa. Nielegalne substancje w organiźmie sportsmenki wykryto po analizie pobranej próbki moczu, co zrobiono 3 stycznia. Teraz, niemal pół roku po tej sytuacji, jest już w pełni jasne, że zawodniczka dopuściła się oszustwa. I teraz - chcąc czy nie - musi poddać się karze i przynajmniej na pewien czas wstrzymać się od brania udziału w zawodach. To bez wątpienia kiepskie informacje dla 29-latki...
Kobieta może się jednak jeszcze pojawić w oktagonie w sierpniu. A to dlatego, że kara zawieszenia zacznie obowiązywać dopiero za cztery miesiące. Ewentualny pojedynek Amerykanka potraktuje zatem bez wątpienia prestiżowo mając na uwadze, że kolejna okazja do wykazania się nadejdzie dopiero za kilkanaście miesięcy.