Mariusz Pudzianowski, Martin Lewandowski

i

Autor: Sebastian Wielechowski/Super Express Mariusz Pudzianowski, Martin Lewandowski

Rozmowa "SE"

Szef KSW nie zostawił złudzeń co do przyszłości Mariusza Pudzianowskiego: Zbliża się ku końcowi, PESEL robi już swoje [TYLKO U NAS]

2023-09-27 14:03

Mariusz Pudzianowski bez wątpienia jest jedną z największych gwiazd KSW. Jego walki wciąż budzą olbrzymie zainteresowanie, ale czas nie stoi w miejscu. "Pudzian" ma już 46 lat i nie ukrywa, że jest bliżej końca kariery niż dalej, na co szykują się też włodarze KSW. Martin Lewandowski zdradził w rozmowie z "Super Expressem", że szykują się na prawdziwą rewolucję.

Mariusz Pudzianowski nadal przyciąga tłumy, mimo że w KSW jest już niemal 14 lat. Nie zmieniają tego nawet dwie ostatnie porażki z Mamedem Khalidovem i Arturem Szpilką. Były one bolesne, a "Pudzian" przez długi czas nie wrócił do treningów na macie, co było związane także z kontuzją kolana. Na szczęście wszystko wraca do normy i Pudzianowski już niedługo powinien stoczyć kolejną walkę, o czym świadczą jego ostatnie słowa po spotkaniu z Martinem Lewandowskim. Jeszcze zanim do niego doszło, jeden ze współwłaścicieli KSW porozmawiał z "Super Expressem" i nie ukrywał, że kariera byłego strongmana coraz bardziej zbliża się ku końcowi.

QUIZ: Test o Mariuszu Pudzianowskim. Więcej niż jeden błąd to wstyd dla fanów Pudziana!

Pytanie 1 z 14
Skąd pochodzi Mariusz Pudzianowski?

Martin Lewandowski wprost o przyszłości Pudzianowskiego w KSW: Zbliża się ku końcowi

Kamil Heppen, "Super Express": - Artur Szpilka przeszedł niedawno operację, która drugi raz wykluczyła go z walki z Arkadiuszem Wrzoskiem i mówił nam jeszcze w szpitalu, że musi porozmawiać z Martinem Lewandowskim. W takim razie spytam, co dalej ze „Szpilą”?

Martin Lewandowski: - Artur ma z nami kontrakt i będziemy go realizować. Mamy plany na kolejne lata i potwierdzam, że ta niefortunna kontuzja wyeliminowała go z grudniowej walki z Arkiem Wrzoskiem. Niefortunnie drugi raz ta walka się nam rozjeżdża. To może pójść w różną stronę – Wrzosek będzie miał walkę, nie wiadomo jak szybko Szpilka wróci do pełnej formy, by stwierdzić, że Arek to rywal, którego jest w stanie przyjąć. Po takiej kontuzji trzeba dać zawodnikowi czas na pełen powrót, dlatego nie chcę określać żadnego terminu. Ale jest to walka, która bardzo interesuje nie tylko nas w KSW, ale też i szerzej. Dobrze, że obaj mają wieloletni kontrakt i myślę, że jeszcze będziemy cieszyli się nimi na gali.

- Artur powiedział, że nie wyklucza walki z Wrzoskiem w lutym.

- Taki jest plan. Luty lub marzec to pewnie najwcześniejszy termin, w którym „Szpila” jest w stanie podnieść się na tyle, żeby zawalczyć.

- Mariusz Pudzianowski to inna z gwiazd KSW, która miała ostatnio problemy zdrowotne. Po porażce ze Szpilką długo nie trenował na macie. Czy jest już plan na kolejną walkę „Pudziana” w KSW?

- Ciężkie pytanie. Nie ma konkretnej odpowiedzi, naprawdę chciałbym odpowiedzieć, że jest, ale po gali Colosseum długo się nie widzieliśmy, także przez to, że długo nie było mnie w kraju. Kilka razy rozmawialiśmy, ale szczegóły dogadaliśmy dopiero na wrześniowym spotkaniu z Mariuszem i jego sztabem menedżerskim. Ta kontuzja wyrwała go z jego rytmu, ale już wrócił na matę i zaczyna wracać stary Pudzianowski. A kiedy, co i jak? Nie chciałbym wychodzić przed szereg.

- A czy w rozmowach między panem a Maciejem Kawulskim i Wojsławem Rysiewskim pojawiają się myśli i plany na przyszłość federacji bez coraz starszego Pudzianowskiego?

- To nie jest żadna tajemnica, że Mariusz ma tyle na liczniku, ile ma. Nigdy tego nie krył i widać po nim, że PESEL robi już swoje. Jego kariera zbliża się ku końcowi, ale to „Pudzian” wyznaczy tę datę, kiedy będzie jego ostatnia walka albo ostatni rok. Naturalną rzeczą w każdym biznesie jest, że ludzie przychodzą i odchodzą. My też się szykujemy do takiej rewolucji, kiedy ci nasi wieloletni mistrzowie w pewnym momencie powiedzą „dość”. Ale jest u nas to młode pokolenie, które wchodzi na rynek, choćby Jakub Wikłacz, Sebastian Przybysz, Robert Ruchała. Należy też pamiętać, że my jako KSW skupiamy się nie tylko na kluczowym polskim rynku, lecz także na europejskiej ekspansji. Jesteśmy osiągalni na europejskim rynku w streamingu, pay-per-view albo w klasycznej transmisji telewizyjnej i interesują nas też zawodnicy stamtąd. Między innymi z Czech, gdzie chcemy bardzo mocno się rozwijać, ale nie tylko. Jest m.in. Salahdine Parnasse, który ułatwia ekspansję na rynek francuski.

- Czy możliwa walka Mameda Khalidova z Tomaszem Adamkiem w boksie jest krokiem w kierunku powiedzenia: „dość” przez tego pierwszego?

- Nie, Mamed nie mówi „dość” tylko jest to dla niego nowe wyzwanie. Ale nie jestem w stanie tego bardziej skomentować. Słyszałem o tym, ale walka Khalidov – Adamek w boksie nie jest naszym pomysłem. Ciężko powiedzieć, co z tego wyjdzie, jak to wyjdzie i ewentualnie kiedy.

Szef KSW szczerze o przyszłości Mariusza Pudzianowskiego. "Zbliża się ku końcowi, szykujemy rewolucję"
Najnowsze