Mateusz Murański

i

Autor: AKPA/Super Express

Opis chwil przed śmiercią

Tak wyglądały ostatnie chwile życia Mateusza Murańskiego. Sąsiadka o wszystkim opowiedziała. Wyjątkowa relacja

2023-02-11 22:14

Śmierć Mateusza Murańskiego wstrząsnęła całym światem freak-fightów. W środę nadeszły fatalne informacje o 29-latku, który został znaleziony martwy w mieszkaniu. W sieci pojawiło się mnóstwo wyrazów współczucia i dużo osób zastanawia się, jak mogło dojść do takiej tragedii. "Super Express" rozmawiał z sąsiadką Murańskiego, która wyjawiła, że wieczór przed śmiercią freak-fighter zachowywał się całkowicie naturalnie.

Mateusz Murański był doskonale znaną postacią w świecie freak-fightów. Aktor serialu "Lombard. Życie pod zastaw" występował zarówno w HIGH League, jak i w FAME MMA. Kibice obu federacji czekali na wieści, z kim Murański skrzyżuje rękawice na kolejnych galach, ale niestety w środowe popołudnie nadeszły tragiczne wiadomości. Murański zmarł w mieszkaniu w Gdyni. Z nieoficjalnych wiadomości, jakie udało nam się uzyskać wynika, że aktor zmarł o 5 lub 6 rano.

Sąsiadka o ostatnich chwilach życia Murańskiego

Śmierć 29-latka wstrząsnęła wieloma osobami. "Super Expressowi" udało się dotrzeć do sąsiadki Murańskiego, która opowiedziała, że na kilka godzin przed śmiercią zawodnik freak-fightów zachowywał się całkowicie normalnie i próbował uruchomić auto. - Widziałam wieczorem, jak podjechała taksówka i chyba na kable próbowali uruchomić samochód - powiedziała. Całość wypowiedzi w materiale poniżej.

Ostatnie chwile Mateusza Murańskiego. Wspomnienia sąsiadki
Listen on Spreaker.
Najnowsze