Już blisko dwa miesiące minęły od ostatniej walki Artura Szpilki w KSW. Niestety, były pięściarz po porażce z Arkadiuszem Wrzoskiem nie miał zbyt wiele czasu na odpoczynek. Wszystko z powodu ogromnych problemów zdrowotnych. Gwiazda największej federacji MMA w Europie opowiedziała o wszystkim w szczerej rozmowie z dziennikarzem „Super Expressu” Andrzejem Kostyrą.
Niepokojące słowa polskiego pięściarza. Mariusz Wach przyznał to wprost! Nadchodzi koniec?
Artur Szpilka o problemach zdrowotnych: Było blisko sepsy
Artur Szpilka przyznał, że ma ogromne problemy z nogą, która cały czas go boli. Wszystko z powodu gronkowca, który „obudził się” po ostatnim pojedynku.
- Wierzę, że to minie. Cały czas mnie boli jak chodzę i stąpam. Mam mieszane emocje. Przez to, że niewiele spałem gronkowiec się otworzył. Złapałem temperaturę, budziłem się o 3-4 w nocy i miałem po spaniu. Coś nie grało. Przez to, że był osłabiony organizm, stało się tak, że obudził się gronkowiec – przyznał Artur Szpilka.
Mateusz Borek nie zawahał się ani sekundy. Wulgarny komentarz pod wpisem trenera Tomasza Adamka
Sytuacja w pewnym momencie była bardzo poważna. Co gorsza, było bardzo blisko do pojawienia się sepsy, co bardzo podłamało zawodnika KSW.
- Niedużo brakło do sepsy, a z tym różnie bywa. Zacząłem czytać te wszystkie rzeczy i siadło na głowę. Dzisiaj staram się uśmiechać, ale nie jest mi do śmiechu. Noga boli i to zastanawia dlaczego – dodał.
Listen on Spreaker.