Krzysztof Radzikowski od lat znany jest ze swoich startów w zawodach strongmanów. Niejako przejął schedę po Mariuszu Pudzianowskim i zalicza kolejne udane starty wśród najsilniejszych ludzi na świecie. Gwiazdor telewizyjnego programu "Gogglebox", który emitowany jest na antenie stacji TTV, kojarzy się raczej ze sportowym trybem życia. Choć jest tylko człowiekiem i czasami zdarza mu się zabawić w gronie bliskich i znajomych, to po najnowszym zdjęciu na Instagramie można wysnuć wniosek, że wszystko robi ze zdrowym podejściem. We Wszystkich Świętych opublikował post, na którym dmuchał w alkomat i wszyscy zobaczyli wynik pomiaru.
NIE PRZEGAP: Takie warunki mają Polacy. W tej dziedzinie jesteśmy najlepsi w Europie!
Krzysztof Radzikowski dmuchał w alkomat. Znamy wynik
Krzysztof Radzikowski, jeden z najbardziej rozpoznawalnych uczestników Gogglebox TTV, już wkrótce zadebiutuje w MMA. Popularny w całym kraju strongman zmierzy się z Piotrem Bestią Piechowiakiem na gali FAME MMA 12. Od dłuższego czasu ciężko trenuje, by przygotować się do kolejnego sportowego wyzwania. Pomiar wykonany alkomatem mógł dać więc tylko jeden wynik. Na zdjęciu wykonanym w samochodzie widać wyraźnie, że liczydło pokazło 0,00. Ten moment Radzikowski wykorzystał, by wystosować specjalny apel do wszystkich obserwujących jego profil na portalu społecznościowym. "Spóźniony? Czasem. Ale żywy. Nie pozwól, żeby dzisiejszy dzień, czyli Święto Zmarłych, za rok było Twoim świętem. Jeśli masz wątpliwości, czy możesz jechać, zbadaj się alkomatem i zawsze miej go w samochodzie" - napisał Krzysztof Radzikowski, który od pewnego czasu współpracuje z jedną z firm sprzedających urządzenia.
Jacek Wójcik z Królowych Życia znowu przeżywa wielkie męki. Nagle zaczęło mu brakować powietrza!
Kibice podzieleni po zdjęciu Radzikowskiego
Krzysztof Radzikowski wyraźnie wszedł na grząski grunt, gdy wrzucił zdjęcie z alkomatem w aucie. Część fanów pochwalała jego zachowanie i uważała za racjonalne podejście z instagramowego opisu. "Szanuję za takie akcje" - czytamy w jednym z komentarzy. "Brawo panie Krzysztofie, jestem całym sercem za" - napisała inna z obserwujących profil strongmana. Z drugiej strony pojawiły się głosy, które przedstawiały tezę, że w ogóle nie powinno się siadać za kółkiem, gdy człowiek ma wątpliwości związane z dyspozycją. "Bzdura, jeżeli chcesz sprawdzić się alkomatem to już znak, że nie powinieneś jechać" - zauważył jeden z komentujących.