Jakub Wikłacz pas mistrza KSW w wadze koguciej wygrał po efektownym zwycięstwie nad Sebastianem Przybyszem, choć decyzja sędziów była niejednogłośna. Teraz do pierwszej obrony pasa miał przystąpić na gali XTB KSW Colosseum 2 na PGE Narodowym, a jego rywalem miał być Zuriko Jojua, który w KSW jeszcze nie poniósł porażki, wygrywając z Shamilem Banukayevem i Antunem Raciciem. Niestety, Gruzin odniósł kontuzję i nie dostanie szansy walki o pas, ale KSW szybko znalazło zastępstwo i drugą szansę w karierze na pas KSW wagi koguciej otrzyma Werlleson Martins.
Martins dostanie drugą szansę po efektownym nokaucie
Po raz pierwszy Brazylijczyk walczył o pas kategorii koguciej w swoim debiucie. Wówczas mierzył się z Sebastianem Przybyszem, który obronił tytuł efektownie poddając rywala. Później Martins odniósł dwa zwycięstwa – nad Pawłem Polityło i ostatnio, na XTB KSW 81, nad Patrykiem Surdynem. To ostatnie starcie było niezwykle wyrównane i Surdyn wydawał się mieć szansę na zwycięstwo, ale w trzeciej rundzie dostał znokautowany przez uderzenie kolanem w głowę.
Martins po walce zapowiedział, że chciałby znów dostać szansę bić się o tytuł i szansa ta pojawiła się zapewne szybciej, niż sam zainteresowany się spodziewał. Martins zastąpi Jojuę i spróbuje odebrać trofeum Wikłaczowi już na XTB KSW Colossum 2.