Od pewnego czasu trwa konflikt na linii Marcin Najman - Tomasz Adamek. "El Testosteron" w pewnym momencie stwierdził, że gdyby przyszło im się zmierzyć w MMA, to on cieszyłby się ze zwycięstwa. W nawiązaniu do vloga Andrzeja Kostyry z Dariuszem Michalczewskim, gdzie temat powrócił, podkreślił jednak, że nie wyzwał "Górala" do walki. Poparł go Zbigniew Boniek.
Zbigniew Boniek o przedłużonej kadencji: Jeśli tak się stanie, to świat się nie zawali
"Potwierdzam, słyszałem program. Powiedział, że w formule MMA czuje się faworytem i ma prawo do tego. Ukłony" - napisał prezes PZPN na Twitterze.
Marcin Najman: Zawsze szanowałem Dariusza Michalczewskiego. To wielki NIEMIECKI mistrz boksu
Najman dodał później kolejny wpis w mediach społecznościowych. "Boks to zupełnie inny sport niż MMA. Jeżeli Adamek chce się ze mną sprawdzić, obalę go jak Saletę, Dobiasa i Bonusa i zbiję go w parterze. Każdy fachowiec MMA to wie" - napisał na Instagramie.
Zbigniew Boniek prezesem PZPN jeszcze przez rok?! Wszystko za sprawą tarczy antykryzysowej
Boniek nie pierwszy raz skomentował post Najmana. Kilka dni temu, gdy "El Testosteron" poinformował, że kończy karierę, ale zanim to nastąpi stoczy pożegnalną walkę, napisał "Grzecznie, kulturalnie i przejrzyście", dołączając brawa.