Jurkowski stoczył pod banderą KSW 23 walki, wygrywając m.in. pierwszy historyczny turniej w 2004 roku. W późniejszych latach komentował także gale tej federacji i jego obecność w Galerii Sław nie jest żadnym zaskoczeniem.
Żadnym zaskoczeniem nie są także dwa kolejne nazwiska, które ogłoszono przy okazji sobotniej gali KSW 99. Do Jurkowskiego wkrótce dołączą złoty medalista olimpijski w judo oraz pionier MMA w Polsce Paweł Nastula oraz znany dziennikarz Andrzej Janisz, który komentował gale KSW przez 17 lat.
Paweł Nastula i Andrzej Janisz w Galerii Sław KSW
Nastula jako pierwszy i jedyny Polak w historii walczył dla japońskiej legendarnej federacji Pride, rywalizując z takimi gigantami MMA jak Antonio Rodrigo Nogueira, Aleksander Emelianenko czy Josh Barnett. W KSW stoczył trzy pojedynki - jeden z nich wygrał (z Kevinem Asplundem), dwa przegrał (z Karolem Bedorfem w starciu o tytuł mistrza KSW wagi ciężkiej oraz z Mariuszem Pudzianowskim).
Janisz z kolei towarzyszył KSW od samego początku. Pierwszą galę oglądał na żywo, od drugiej komentował zmagania na kanałach Polsatu. W sumie związany był z KSW przez 17 lat, pracując przy około 60 galach. Dla wielu kibiców duet Janisz - Jurkowski już na zawsze pozostanie głosem polskich mieszanych sztuk walki. Zresztą w pełni zasłużenie.