Dzień po Mikołajkach konflikt w klatce rozwiążą Amadeusz "Ferrari" Roślik oraz Alan "Alanik" Kwieciński. Ostatni raz "Ferrari" do oktagonu wyszedł przy okazji gali FAME 22, która odbyła się na PGE Narodowym. Wówczas Roślik po trzech emocjonujących rundach w formule MMA pokonał Kamila Łaszczyka. Było to drugie z rzędu zwycięstwo Roślika, który podczas FAME 21 w trakcie wydarzenia zdecydował się niespodziewanie zawalczyć, a w konsekwencji pokonał Mariusza „Hejtera” Słońskiego w boksie.
Ferrari - Alanik na gali Fame 23 w Łodzi
Z kolei "Alanik" nie ma ostatnio dobrej passy w FAME. Kwieciński przegrał na FAME 21 z Michałem "Wampirem" Pasternakiem w boksie, a następnie na FAME 22 nie dał rady pokonać Arkadiusza Tańculi. W efekcie porażka na PGE Narodowym oznaczała koniec udziału "Alanika" w turnieju w rzymskiej klatce, którego zwycięzcą został Kamil "Taazy" Mataczyński. Można jednak się spodziewać, że Kwieciński zrobi wszystko, aby pokonać "Ferrariego". Obaj zawodnicy będą bardzo zmotywowani.
"Wysyłamy go prosto do psychiatryka! To będzie długa i bolesna depresja, ale jakże zasłużona. Jazda z pomawiaczem" - napisał "Ferrari" na Instagramie tuż po ogłoszeniu jego walki z Kwiecińskim.