Stoch po pierwszej serii zawodów był szósty. W drugiej serii oddał jednak fenomenalny skok na odległość 148,5 metra, bijąc dotychczasowy rekord skoczni o 4,5 metra. Dzięki temu zajął drugie miejsce, za Stefanem Kraftem. Wyczynem Polaka zachwycony był Adam Małysz.
"Kto nie widział, niech żałuje. Fenomenalny skok Kamila Stocha w drugiej serii konkursu w Sapporo i niesamowity rekord skoczni. 148,5 metra!!! Aż o 4,5 metra więcej niż dotychczasowy rekord. Gdybym jadł śniadanie, widelec wypadłby mi z ręki", napisał Małysz na swoim profilu na facebooku.