Adam Małysz

i

Autor: Cyfra Sport Adam Małysz

Adam Małysz zastąpi Apoloniusza Tajnera?! Wymowne słowa prezesa PZN

2020-02-06 13:36

To może być hit w polskim narciarstwie! Za ponad dwa lata dobiega końca kadencja Apoloniusza Tajnera (63 l.) na stanowisku prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Coraz głośniej mówi się, że głównym kandydatem do zastąpienia Tajnera będzie Adam Małysz (42 l.), który w PZN pełni funkcję dyrektora koordynatora do spraw skoków narciarskich i kombinacji norweskiej.


Super Express: - Czy Małysz szykowany jest na pana następcę?
Apoloniusz Tajner: - Nie wiem, co się może wydarzyć podczas wyborów. Ale nie ukrywam, że zgodnie z obowiązującymi przepisami jest to moja ostatnia kadencja. Teraz nie przygotowuję Adama do tej roli, ale za dwa lata może być kandydatem na to stanowisko.

-
Czy Adam Małysz byłby dobrym kandydatem na prezesa?
- Doskonałym. Nie ma tutaj wątpliwości. Jest to jeden z elementów siły, którą dysponuje cały zespół. Dlatego się cieszę, że nasza współpraca tak dobrze się układa i pchamy ten wózek w jednym kierunku. Małysz jako dyrektor jest od tego, żeby technicznie wszystkiego przypilnować i aby zawodnikom niczego nie brakowało. Jeśli są problemy, to szybko je rozwiązujemy. Wszystko gra jak w szwajcarskim zegarku.

- Czy Małysz jest zatrudniony w PZN?
- Nie pracuje na etacie. Adam ma swoją firmę, z którą mamy zawartą umowę. Nie było potrzeby, żeby zmieniać formę zatrudnienia. Po prostu dostał tego, co chciał.

- Czy w kontaktach międzynarodowych nasz były skoczek narciarski sobie poradzi?
- Swobodnie mówi po niemiecku i komunikatywnie po angielsku. Ten drugi nabył podczas podczas rajdów Dakar. Dlatego w kontaktach międzynarodowych Adam czuje się bardzo swobodnie.

Najnowsze