Dawid Kubacki znakomicie poradził sobie w niedzielnych kwalifikacjach, deklasując konkurencję. Niestety, po słabszym skoku w pierwszej serii konkursu Polak stracił szansę na wygraną, choć zawody skończył w pierwszej dziesiątce. Kubacki i tak ma powody do zadowolenia. Wygrana w historycznym konkursie duetów, dwa wysokie miejsca w konkursach indywidualnych. Lake Placid będzie mu się dobrze kojarzyło! I to pomimo zabawnej wpadki organizatorów po kwalifikacjach.
Niesamowity popis Dawida Kubackiego. Granerud znowu ogląda jego plecy! Przeskoczył skocznię
PŚ Lake Placid: Wtopa organizatorów z Dawidem Kubackim
Dawid Kubacki zgarnął dużą premię za wygraną w kwalifikacjach. Wyprzedził o niecały punkt Halvora Egnera Graneruda, lecąc najdalej. Polski skoczek zarobił za same kwalifikacje trzy tysiące franków szwajcarskich. Gdy spojrzy dokładnie na czek może się jednak solidnie zdziwić, bo pojawiło się tam nieco inne nazwisko.
Organizatorzy konkursu w Lake Placid pomylili się, zapisując nazwisko Polaka. Dawid Kubacki stał się więc Dawidem "Kubakim". Zabawna wtopa nie umknęła uwadze kibiców.
- Data jest poprawna bo tam inaczej piszą, ale bardziej bawi Kubaki - napisał jeden z kibiców. - Ktoś tam głodny był, że zjadł "c" z nazwiska Dawida XD - żartowała kolejna fanka.
Halvor Egner Granerud wraca na zwycięską ścieżkę! Norweg powiększa przewagę nad Dawidem Kubackim
