Piotr Żyła jest jednym z niewielu polskich skoczków, którzy trzymają w miarę stabilną formę. Nie oznacza to jednak, że skacze tak, jak nas do tego przyzwyczaił choćby w poprzednim sezonie, gdy zdobywał złoty medal mistrzostw świata na skoczni normalnej w Oberstdorfie. Piotr Żyła nie traci jednak dobrego humoru, z tego jest bowiem znany i wielu fanów uwielbia go właśnie za nietypowy styl bycia. Niestety, czas leci nieubłaganie i trudno powiedzieć, jak długo będziemy mogli cieszyć się skokami Piotra Żyły, ponieważ w niedzielę 16 stycznia skończył on już 35 lat. Po zakończeniu konkursu indywidualnego „Wiewiór” mógł przemówić to kibiców zebranych na skoczni.
Wojciech Fortuna o formie polskich skoczków. Zaskakująca opinia nt. Stocha i Kubackiego
Piotr Żyła rozbrajająco szczerze o sobie
Piotr Żyła słynie z nietypowych wypowiedzi przed kamerami i nie inaczej było przy okazji przemówienia z okazji urodzin. – Jestem zadowolony, fajna impreza. Mówiłem, że kto chce niech przyjdzie na moje urodziny. No i przyszli – żartował Piotr Żyła w rozmowie z TVP Sport. Życzenia urodzinowe 35-latkowi złożyli także koledzy z kadry. Stefan Hula podobno życzył „Wiewiórowi”, aby ten nigdy się nie zmieniał. Żyła skomentował to z brutalną szczerością.
– Ja i tak się nie zmienię. Głupi jestem i głupi umrę – wystrzelił w swoim stylu Piotr Żyła. Polak miał okazję zrobić sobie urodzinowy prezent w postaci dobrego wyniku na skoczni w Zakopanem, słynnej Wielkiej Krokwi, to się jednak nie udało. 35-latek był dopiero 17., choć to i tak najlepszy wynik ze wszystkich polskich zawodników startujących w tych zawodach.