Skoki narciarskie 2023/2024 TERMINARZ i KALENDARZ. Kiedy i gdzie będą skoki narciarskie?

i

Autor: Andrzej Iwanczuk/REPORTER / EAST NEWS Skoki narciarskie 2023/2024 TERMINARZ i KALENDARZ. Kiedy i gdzie będą skoki narciarskie?

Skokomania is back

Burza w skokach narciarskich nie ustaje! Zmiany, które wywołują białą gorączkę u trenerów. Polak ma sprytny plan

2023-11-22 17:54

Już w ten weekend wraca Puchar Świata w skokach narciarskich. Ruka będzie gospodarzem inauguracji Pucharu Świata. Dyrektor cyklu Sandro Pertile i jego współpracownicy od dłuższego czasu są krytykowani za sposób zarządzania, a propozycji uatrakcyjnienia rywalizacji skoczków spływają z wielu stron. Ostatnio to jednak FIS wprowadził w życie kontrowersyjną koncepcję zmniejszenia kwot startowych dla najlepszych reprezentacji. Skoczków z najlepszych krajów będzie mniej, ale za to zrobi się miejsce dla czołowych zawodników z krajów o mniejszej tradycji skoków. Swoje rozwiązanie tej sytuacji zaproponował Jakub Kot, były skoczek, obecnie ekspert Eurosportu.

Światowa Federacja Narciarska próbuje popularyzować skoki w innych krajach niż te, które od lat dzielą między sobą sukcesy. Przed tym sezonem FIS, właśnie celem dania szansy słabszym, zmniejszył kwoty startowe dla najlepszych reprezentacji. Wielu tą zmianę uznało za kontrowersyjną. Do teraz najlepsze kraje mogły wystawić do zawodów sześciu lub siedmiu skoczków. Nowy sezon ma gwarantować trzem najlepszym drużynom sześciu skoczków, kolejnym trzem tylko pięciu.

ZOBACZ: Siostrzeniec Adam Małysza wyjawił brutalną prawdę. Spotkała go seria nieszczęść, o wszystkim opowiedział

FIS argumentuje, że to ma zmobilizować i promować skoki, eksperci jednak biją na alarm, mówiąc, że to powolne zabijanie dyscypliny, bowiem wielu utalentowanych skoczków z tychże mocnych krajów (Norwegia, Austria itd.) nie będą mieli możliwości włączyć się do rywalizacji o punkty Pucharu Świata. Albo długo czekać na debiut.

Ekspert Eurosportu Jakub Kot w rozmowie z "WP Sportowe Fakty" przyznał, że pomysł FIS by się obronił, gdyby lepiej wypromowane byłyby zawody Pucharu Kontynentalnego. jego zdaniem powinny zawierać profesjonalną obsługę telewizyjną, a skoczkowie wygrywać w nich większe nagrody finansowe. Ponadto: Zawodnik, który wygrywa dany period w Pucharze Kontynentalnym, miałby szansę wrócić do Pucharu Świata i startować w nim do końca sezonu, bądź też powrócić na kilka konkursów. To przysługiwałoby wyłącznie danemu skoczkowi i nie zabierało miejsca z kwoty startowej reprezentowanego przez niego kraju - powiedział Kot, który dodał, że chęć promowania skoków to jedno, a utrzymania zawodów na wysokim poziomie to drugie. - Pomysł pewnie sam w sobie nie jest zły, ale nie można wylać dziecka z kąpielą. Zaraz awans do drugiej serii, może nie być dużym wyzwaniem - dodał.

ZOBACZ: Jednoznaczna ocena Dawida Kubackiego. Tuż przed sezonem określono go w taki sposób, jedno słowo zwraca szczególną uwagę

Adam Małysz o złocie Piotra Żyły i zatrudnieniu Thomasa Thurnbichlera
Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze