Wielkimi krokami zbliżają się pierwsze konkursy mężczyzn w skokach narciarskich podczas mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym. Jednym z faworytów do zdobycia medali będą polscy zawodnicy - w tym obrońca tytułu z Seefeld, Dawid Kubacki. Podopieczny Michala Doleżala ma o tyle większe szanse, że chyba limity pecha zwyczajnie już wyczerpał. Teraz może być tylko lepiej. I tego mu życzymy!
NIEPOKOJĄCE informacje o Dawidzie Kubackim. To może wszystko PRZEKREŚLIĆ, jest o co drżeć
Dawid Kubacki zaliczył na początku test na koronawirusa. Wynik negatywny pozwoli mu pojawić się na skoczni i w piątkowych kwalifikacjach (relacja oczywiście na Sport.se.pl!) oraz w sobotnim konkursie na skoczni normalnej. Polak oblał jednak test na... prowadzenie auta. Doszło do małego wypadku, w którym urwane zostało wielkie lusterko.
Na całe szczęście nikomu nic się nie stało, a na twarzach gościł raczej uśmiech. - Covid - negatywny. Umiejętności prowadzenia auta - też negatywnie. Komu też się udało coś dzisiaj popsuć? - żartował na swoim Instagramie Dawid Kubacki. - Oby na skoczni był positive - żartobliwie odpowiedziała Karola. - Takie negatywy są mile widziane! Same pozytywy niech pozostaną, na rozbiegu, na skoczni - brzmiał kolejny komentarz.
Kamil Stoch mówi o NAJGORSZYM. To może ZNISZCZYĆ każdego zawodnika
Polscy skoczkowie w piątkowy wieczór pojawią się na skoczni w Oberstdorfie, by walczyć o miejsca w sobotnim konkursie indywidualnym. Relacje oczywiście na Sport.se.pl! Zapraszamy!