Od początku zmagań skoczków na normalnej skoczni w Chinach, podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich Pekin 2022 kibice Biało-czerwonych mieli nadzieję, że polscy skoczkowie będą w stanie wywalczyć olimpijski krążek. Szybko udało się to zrobić Dawidowi Kubackiemu, który wrócił do domu bogatszy o brązowy krążek - pierwszy olimpijski medal wywalczony przez niego w konkursie indywidualnym. Nic więc dziwnego, że kiedy Kubacki wrócił wreszcie do domu po długiej imprezie, w domu skoczka zapanowała ogromna radość. Kwestią czasu był również post, w którym skoczek podsumuje imprezę w Chinach w swoim wykonaniu. Na to kibice Kubackiego również nie musieli długo czekać.
Dawid Kubacki podsumował Zimowe Igrzyska Olimpijskie Pekin 2022. Brązowy medalista musiał to powiedzieć głośno
Jeden z liderów polskiej kadry musiał zwrócić się do swoich fanów oraz wszystkim osobom, które w jakimkolwiek stopniu miały swój udział w jego sukcesie. - Igrzyska już za nami, cieszę się że mogłem z nich wrócić z piękną pamiątką zawieszoną na szyi. Dziekuję wam, kibicom za to że przeżywaliście z nami te emocje Oraz wszystkim osobom które swoją cegiełkę przyłożyły do tego sukcesu. Tym na miejscu i tym których z nami nie było na miejscu - napisał na Instagramie Dawid Kubacki po powrocie do domu z Chin, dziękując za wsparcie, jakie otrzymał.
Justyna Kowalczyk uderzyła pięścią w stół. Walnęła prosto z mostu, ostra krytyka po igrzyskach
Kamil Stoch był o krok od powtórzenia wyczynu Kubackiego
Pomimo tego, że skoczkowie do samego końca walczyli o to, aby przywieźć do domu więcej, niż brązowy medal wywalczony przez Dawida Kubackiego, to niestety Kamil Stoch musiał przełknąć gorycz porażki. Dwukrotny zloty medalista z Soczi był o krok od wywalczenia brązowego medalu, jednak ostatecznie zakończył zmagania na dużej skoczni na 4. miejscu, tuż poza podium, co lider Biało-czerwonych strasznie przeżył, nie kryjąc łez przed kamerami.