Halvor Egner Granerud

i

Autor: East News Halvor Egner Granerud

Dramat Halvora Egnera Graneruda! Wszystko ZAPRZEPASZCZONE przez jedną decyzję?!

2021-02-19 18:07

Konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Rasnovie rozpoczął się fenomenalnie dla Halvora Egnera Graneruda, który po dwóch skokach mógł cieszyć się z kolejnego zwycięstwa w obecnym sezonie. Chwile radości nie trwały jednak długo, bo już po kilkunastu minutach, niczym grom z jasnego nieba, spadła na niego informacja o dyskwalifikacji. Przez to, Norweg nie tylko musiał obejść się smakiem, ale również pogodzić się z faktem, że jego marzenie najprawdopodobniej musi poczekać co najmniej do kolejnego sezonu.

Sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich powoli zbliża się do końca. Lider klasyfikacji generalnej, Halvor Egner Granerud może powoli cieszyć się ze swojego sukcesu, mając w dorobku aż 1544 punkty, podczas gdy drugi Markus Eisenbichler zdobył "zaledwie" 1018 oczek. Norweg wciąż jednak ma o co walczyć, ponieważ podczas ostatnich zawodów w Zakopanem, udało mu się dokonać historycznej rzeczy. Wyrywając 11. konkurs w sezonie, Granerud wyrównał rekord Adama Małysza w ilości zwycięstw w jednym sezonie. Kolejna wygrana pozwoli mu pobić to osiągnięcie i zbliżyć się do Ryoyu Kobayashiego, który ma 13. wygranych podczas jeden kampanii. Przez chwile nawet Norwegowi udało się zdobyć 12. zwycięstwo, ale po zakończeniu zmagać w Rasnovie, Granerud został zdyskwalifikowany. 

CZYTAJ TAKŻE: Piotr Żyła nie owija w bawełnę! Padła JASNA deklaracja, rywale już mogą się bać

Norweg po raz kolejny w tym sezonie okazał się najlepszy spośród wszystkich zawodników, jednak jego radość nie trwała długo. Zaledwie kilkanaście minut po ostatnim skoku, Norweg został zdyskwalifikowany za nieprawidłowy kombinezon. Wcześniej taki sam lot spotkał wicelidera klasyfikacji Pucharu świata, Markusa Eisenbichlera. 

Zobacz także: Nowa dziewczyna Piotra Żyły odsłoniła ciało

Dyskwalifikacja Halvora Egnera Graneruda znacznie utrudniła mu zadanie związane z kompletnym zdominowaniem sezonu. Podczas jednego z ostatnich wywiadów  Norweg nie krył zadowolenia z tego, że udało mu się wyrównać rekord Małysza i wskazał, że chce osiągnąć więcej. - To niesamowite, że zrobiłem to, co Małysz. To jeden z moich idoli i bohaterów. Teraz chciałbym wyrównać rekord Ryoyu Kobayashiego, który był w stanie wygrać 13 konkursów - wyznał Norweg w rozmowie z "VG". Małysz i Granerud wygrali po 11. konkursów. Wszystko wskazuje na to, że wyrównanie wyniku Japończyka to w tej chwili wszystko, co może osiągnąć Granerud.

Sprawdź: Tego jeszcze nie było! Dostawca pizzy WPAROWAŁ na stadion w środku meczu. To WIDEO stało się prawdziwym HITEM

Pobicie tego wyniku najprawdopodobniej nie wchodzi już w grę. Jeśli nic się nie zmieni, do końca zmagań pozostaną tylko dwa konkursy indywidualne w Planicy. Jeśli Norweg wygrałby oba, wyrównałby wyczyn Kobayashiego z sezonu 2018/2019, ale o pobiciu go nie było mowy. Jeszcze lepszy wynik w swojej karierze osiągnął Peter Prevc, który stawał na najwyższym stopniu podium aż 15. razy w jednym sezonie. Nawet wyrównanie tego wyczynu wydaje się już jednak poza zasięgiem Norwega.

Sonda
Czy chciałbyś obejrzeć skoki narciarskie na żywo?
Najnowsze