Polscy skoczkowie mają przed sobą intensywny czas. Tuż przed świętami rozegrane zostaną mistrzostwa Polski, a zaraz po nich udadzą się oni na Turniej Czterech Skoczni, jeden z najbardziej prestiżowy w tej dyscyplinie. Niewiele ponad tydzień po zakończeniu TCS zawodnicy z całego świata udadzą się do Zakopanego, gdzie oprócz konkursu indywidualnego odbędzie się także pierwszy w tym sezonie konkurs drużynowy. Jak donosi jednak Kacper Merk z Eurosportu skocznia w Zakopanem ma sporo problemów i wciąż nie rozwiązano problemu z wyciągiem, który pojawił się... wiosną!
Konkursy w Zakopanem zagrożone? Organizatorzy uspokajają, ale sytuacja jest niepokojąca
Wydawałoby się, że w kraju, w którym skoki narciarskie są tak popularne, nie będzie problemu z utrzymaniem w należytym stanie najważniejszych obiektów związanych z tym sportem. Prawda zdaje się być jednak zgoła inna. – Jakby co to za 3 tygodnie PŚ w skokach w Zakopanem. Wyciąg nie został naprawiony od wiosny, tylko pospawany i nadal nie ma odbioru technicznego – przekazał na Twitterze Kacper Merk z Eurosportu.
Sprawa nie wygląda najlepiej, choć Tatrzański Związek Narciarski zapewnia, że wszystko jest pod kontrolą. – Podobno to formalność, działacze TZN spokojni, ale trąci to prowizorką na setki kilometrów – dodaje nieprzekonany dziennikarz Eurosportu, co z pewnością może zaniepokoić fanów skoków w Polsce.