Skocznia im. Adama Małysza w Wiśle i Wielka Krokiew w Zakopanem to podczas zimy najbardziej rozpoznawalne miejsca w Polsce dla fanów skoków narciarskich z całego świata. Na obu obiektach zawsze jest komplet publiczności, bo zainteresowanie tą dyscypliną sportu i poczynaniami biało-czerwonych jest naprawdę ogromne. Dzięki tak licznej publiczności zawody nad Wisłą nabierają dodatkowego prestiżu i renomy.
Gdy Adam Małysz TO ZOBACZYŁ, nie mógł uwierzyć. Coś niebywałego, OGROMNY SZOK
Dlatego nie dziwi, że FIS chętnie organizuje zawody w Polsce. A tych być może będzie jeszcze więcej. Jak czytamy w "Dzienniku Zachodnim" szykuje się prawdziwa rewolucja dla polskich skoków. A dotyczy ona jeszcze większej promocji naszego kraju przez skoki. Andrzej Wąsowicz, dyrektor skoczni w Wiśle-Malince przyznał, że jest szansa na wciągnięcie do kalendarza Pucharu Świata trzeciej polskiej skoczni.
Adam Małysz o BŁĘDACH Kamila Stocha. Ciągle ma ten problem, to go ELIMINUJE [WIDEO]
Wąsowicz zdradził dziennikarzom, że oprócz Wisły i Zakopanego w terminarzu znalazłby się również Szczyrk, a dzięki temu utworzono by dodatkowy turniej. Portal Sport.pl donosi, że miałoby to się stać w sezonie 2022/23. Jego nazwa robocza to "Turniej Polski". - Mamy obietnice, że dyrektor Pucharu Świata Sandro Pertile poprze nasz plan - powiedział Wąsowicz. To byłby ewenement dla polskich skoków i szansa na jeszcze większe rozpropagowanie tej dyscypliny wśród młodych ludzi.