Marius Lindvik

i

Autor: AP PHOTO Marius Lindvik

Gigantyczne problemy w kadrze skoczków. Brakuje milionów, czarne chmury nad reprezentacją

2022-04-21 13:24

Nie jest tajemnicą, że pieniądze w sporcie odgrywają ogromną rolę. Z każdym rokiem coraz większą. Bez sponsorów, bez odpowiedniego finansowania niebywale trudno odnosić sukcesy. Boleśnie mogą się o tym przekonać skoczkowie narciarscy z Norwegii. Nad reprezentacją zebrały się czarne chmury po tym, jak z pomocy wycofał się jeden z największych sponsorów. Braki w kasie szacowane są na miliony norweskich koron.

Norwegowie od lat są wiodącą reprezentacją w skokach narciarskich. Niemal w każdym sezonie można usłyszeć o sukcesach zawodników z tego kraju. Jeszcze w poprzednim sezonie na nartach Norwegów można było zobaczyć logo LO. Była to reklama krajowej organizacji związków zawodowych, która finansowo wspierała kadrę ze Skandynawii.

Były podopieczny Horngachera wreszcie zabrał głos! Miał do przekazania ważną wiadomość, szczery wpis niemieckiego skoczka

Norwegowie z gigantycznymi problemami. Chodzi o sponsora

Wydawać by się mogło, że reklama przez sukces jest jedną z najlepszych metod. Ale niespodziewanie LO postanowiło się wycofać z reprezentacji i jakiś czas temu ogłoszono, że obowiązująca dotychczas umowa nie zostanie przedłużona. Tym samym kadra i związek narciarski stanęli przed bardzo trudnym wyzwaniem znalezienia nowego sponsora.

Thomas Thurnbichler opuszcza Polskę! Znamy przyczynę. Pojawiła się ważna data dla skoczków

Jak na razie nie ma żadnych informacji, aby znalazł się nowy chętny, choć prace nad tym trwają. Norweski Związek Narciarski, jak wynika z informacji VG, jest jednak zaniepokojony tym, jak wyglądają poszukiwania nowego sponsora. Według działaczy potrzeba więcej czasu na cały proces i konieczna jest dokładna analiza.

QUIZ. Kasina Wielka, Ząb czy Żywiec. Skąd pochodzą polskie gwiazdy?

Pytanie 1 z 13
Zaczynamy od czegoś bardzo prostego! Skąd pochodzi Kamil Stoch?
Kamil Stoch i świetne wieści

Wielkie braki w budżecie. Norweskie skoki mają problem

Z takimi wytycznymi nie zgadza się menedżer kadry skoczków, Clas Brede Brathen. - Według mnie to niezrozumiałe, że poświęcamy teraz dużo czasu i energii na stawianie żądań i procesy kontrolne. Nie znajdziemy w nich nic twórczego. Kiedy wcześniej o to pytałem, to nikt nie powiedział, że będziemy działać w ten sposób - grzmi Brathen.

A sprawa jest naprawdę poważna. Norweskie media szacują, że przez odejście LO w budżecie może brakować nawet 10 mln norweskich koron. W przeliczeniu na złotówki daje to około 5 mln zł. Braki są więc ogromne, a jeśli nie uda się znaleźć sponsora, norweski związek może zdecydować się na cięcia budżetowe.

Jan Tomaszewski: Zachowanie Michniewicza to skandal!
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze