Od kilku dobrych miesięcy trwa dyskusja, czy Rosjanie i Białorusini powinni być dopuszczeni do występów na międzynarodowych imprezach. Prawda jest taka, że debata nie powinna mieć w ogóle miejsca, o czym przekonują liczni eksperci i byli zawodnicy, bo wojna na Ukrainie wciąż trwa i jej końca nie widać, a sport to również narzędzie propagandy dla Rosji. Dlatego ostatnie zalecenie MKOl wywołało ogromną burzę.
Granerud wprost o rosyjskich sportowcach. Nie pozostawił wątpliwości
Komitet olimpijski wydał bowiem zalecenie o dopuszczeniu Rosjan i Białorusinów do międzynarodowych imprez. Nie trzeba było długo czekać na pierwsze zgrzyty. Tych w kolejnych tygodniach i miesiącach na pewno będzie więcej, co spowoduje jedynie jeszcze większe tarcia. Głos w tej sprawie zabrał Halvor Egner Granerud. Zwycięzca Kryształowej Kuli uważa, że podjęto złą decyzję. - Myślę, że to złe, jeśli rosyjscy i białoruscy sportowcy zostaną przywróceni do rywalizacji - powiedział skoczek w rozmowie z portalem sportsinwinter.pl.
Dawid Kubacki złożył fanom wzruszające życzenia na Wielkanoc. Piękne słowa o rodzinie!
Granerud podał bardzo ważny powód, dla którego takie zalecenie nie powinno mieć miejsca. - Wielu najlepszych sportowców jest członkami CSKA (Centralnego Wojskowego Klubu Sportowego - przyp.red). Jeśli będą startować, bojkot jest czymś, o czym trzeba poważnie myśleć. Sposób, w jaki Rosjanie traktują swoich sportowców jako wzory, sprawia, że nie mają czego szukać - zauważył zwycięzca Pucharu Świata.
Listen on Spreaker.