Piotr Fijas

i

Autor: Artur Baranowski

Harrachov, MŚ w lotach, transmisja live w TVP i online. Piotr Fijas czeka na następcę!

2014-03-14 14:46

Tylko raz polski zawodnik stanął na podium mistrzostw świata w lotach narciarskich. Uczynił to niespełna 21-letni wówczas Piotr Fijas (ur. 1958 r.). W roku 1979 w Planicy sięgnął po brązowy krążek. A tamtejsza skocznia przyniosła mu jeszcze szczęście w roku 1987, gdy ustanowił nieoficjalny rekord świata w skoku na nartach (194 m).

Jego były rekord świata dziś nie dorównuje nawet aktualnemu rekordowi kraju (232,5 m), ale medalowy sukces pozostaje unikalny.

- Liczę na to, że w końcu następny Polak zdobędzie medal mistrzostw w lotach – mówi nam Piotr Fijas, który podczas czempionatu w Harrachovie jest asystentem trenera Łukasza Kruczka.

Harrachov na żywo. Relacja live z Mistrzostw Świata w lotach narciarskich


- Długo czekałem i liczyłem, że uda się to Adamowi Małyszowi. Miał do tego pełne „prawo” i skakał na tyle dobrze, że powinien był medal zdobyć.

„SE”: - Dlaczego mu się to nie udało?

Loty to konkurencja na tyle specyficzna, że nie zawsze medale są w rękach tych, którzy na nie zasługują. Na każdym „mamucie” trzeba bardzo dobrze skakać, mieć nienaganną technikę, ale też trzeba koniecznie mieć szczęście. Może tym razem uda się Kamilowi Stochowi, jeżeli będzie... miał szczęście. Gorzej z szansami drużyny. Ale i tutaj liczę na to, że okażą się lepsi niż w poprzednich konkursach drużynowych tego sezonu. A ostatnio, w Lahti, działo się coś, co trudno wytłumaczyć (7. lokata – red.). Na pewno stać ich na więcej.

- Kto wydaje się faworytem w rywalizacji indywidualnej?

Obok Kamila – Freund, Bardal, Schlierenzauer i Prevc, który jest bardzo dobrym „lotnikiem” i szczególnie się mobilizuje przed lotami. I jeszcze Kasai, który utrzymuje wysoka dyspozycję przez cały sezon, a jego dodatkowy walor to wielkie doswiadczenie.

Rolę doświadczenia w konkursach na „mamutach” mocno podkreśla trener Łukasz Kruczek (38 l.).
Przede wszystkim bardzo istotne jest, żeby wiedzieć, jak się zachowywać na rozbiegu i w locie. A to zdobywa się przez zaliczony udział w konkursach. Dlatego największe predyspozycje do lotów w naszej reprezentacji ma Kamil. Dobrze czuje też „mamuta” Maciek Kot. A z kolei posiadający bardzo dobre predyspozycje Klimek Murańka wcześniej tutaj nie skakał. Dla niego to nowy obiekt. Tymczasem skoczek musi prezentować płynność, zwłaszcza w przejściu z pozycji przy najeździe na próg do pozycji w locie. Na siłę nie da się zrobić tego dobrze.

„SE” - Chodzą jednak głosy, ża nasza reprezentacja niezbyt nadaje się do lotów...

Słyszałem to wiele razy. A jednak okazuje się, że najgorszy w myśl tych pogłosek „lotnik” czyli Kamil potrafi wygrać konkurs pucharowy (tak było w Planicy w 2011 r. - przyp. red.), a drużyna potrafi stanąć na podium. Tak jak mówiło się przed igrzyskami w Soczi, że dla nas lepsza jest skocznia K-95, a lepiej wypadliśmy na dużej. To naprawdę bardziej zależy od dyspozycji dnia i dyspozycji w całym sezonie.

KONKURS MŚ W LOTACH NARCIARSKICH, TRANSMISJA:

TVP 1, Eurosport, sport.tvp.pl

Najnowsze