Stefan Horngacher

i

Autor: SE Stefan Horngacher

Horngacher wprowadził bezlitosny reżim. Skoczkowie odcięci od świata

2020-12-03 19:04

Ten sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich niczym nie przypomina tego, co znaliśmy do tej pory! Wszystkie kadry muszą przygotowywać się niczym w bańce. To oczywiście jest spowodowane pandemią koronawirusa. Z wyjazdu do Rosji zrezygnowała część czołowych skoczków, którzy indywidualnie będą szykować się do nadchodzących mistrzostw świata w lotach narciarskich. Stefan Horngacher, trener niemieckiej kadry zdecydował się na wproważenie bezlitosnego reżimu i odcięcie zawodników od reszty świata.

Nadchodzące zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich w Niżnym Tagile odbędą się bez udziału liderów polskiej kadry. Do Rosji poleciała druga kadra, a Kamil Stoch, Dawid Kubacki czy Piotr Żyła będą szykować się do zawodów z okazji mistrzostw świata w lotach w Planicy. Ci, którzy zdecydowali się polecieć także na nadchodzący weekend, będą z pewnością na siebie wyjątkowo uważać. Ostry rygor swoim podopiecznym zaserwował Stefan Horngacher.

Horngacher podjął kluczową decyzję. Okazał wielkie serce Niemcowi

Dawid Kubacki, mistrz Polski w skokach: Wierzę, że zimą zawody będą odbywały się normalnie.

Jak informuje dziennikarz Eurosportu Kacper Merk, Horngacher zdecydował się na dość radykalne kroki podjęte wobec swoich podopiecznych. - Nie ma mowy o żadnych wywiadach z zawodnikami, wszyscy w niemieckiej kadrze poza pokojami chodzą w rękawiczkach, a Markus Eisenbichler to chyba w ogóle ani razu nie opuścił pokoju - napisał na swoim Twitterze.

Tak zachował się Horngacher, gdy zobaczył, że Polacy potrzebują pomocy. Nie do wiary!

Horngacher także bardzo przejmuje się swoim zdrowiem. Jako jedyny trener nie zdejmuje zgodnie z zaleceniami FIS maseczki, gdy na belce zasiadają jego zawodnicy. Wszystko oczywiście w obawie o zakażenie koronawirusem.

Liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w skokach narciarskich jest Markus Eisenbichler. Niemiec do tej pory nie opuszczał podium! Najwyżej z Biało-czerwonych jest trzeci Dawid Kubacki. W czołowej dziesiątce znaleźli się jeszcze Piotr Żyła (jest piąty) i Kamil Stoch (10. miejsce).

Najnowsze