W dniach 11-12 stycznia mieliśmy być świadkami przedolimpijskiej próby w Predazzo, ale organizatorzy już w czerwcu poinformowali, że mają duże opóźnienia i zawody we Włoszech nie dojdą do skutku. Od tej decyzji minęło ponad pół roku, a obiekty nadal przypominają jeden wielki plac budowy.
Na olimpijskich skoczniach w Predazzo wielki plac budowy
Według najnowszych doniesień skocznie mają być gotowe do użytku na początku lipca, a we wrześniu mają się tam odbyć konkursy w ramach Letniego Grand Prix. Jak informuje z kolei TVP Sport, być może obiekty da się również przetestować zimą podczas mistrzostw Włoch, do których zaproszenie mają dostać zawodnicy ze wszystkich federacji.
Przyszłoroczne zimowe igrzyska olimpijskie wystartują 6 lutego, a już dzień później o medale powalczą panie na skoczni HS 109. W sumie po raz pierwszy w historii rozdanych zostanie w skokach aż sześć kompletów medali. Panie i panowie powalczą o krążki na skoczniach HS 109 i HS 143, a do tego rozegrany zostanie konkurs mieszany (HS 109) i konkurs duetów mężczyzn (HS 143).
A tak wyglądają skocznie w Predazzo na nieco ponad rok przed igrzyskami: