Justyna Kowalczyk jest jedną z najwybitniejszych polskich sportsmenek. Polska biegaczka narciarska zdobywała wiele medali na Igrzyskach Olimpijskich. 39-latka nie od początku była tytanem pracy. Kilka lat temu opowiadał o tym Tomasz Kowalczyk, brat sportsmenki. Okazuje się, że na początku swojego życia jako mała dziewczynka była wielką fanką sportu, ale nie była zbyt aktywna fizycznie. Podobno uwielbiała przesiadywać na kanapie.
39-letnia Justyna Kowalczyk pokazała zdjęcie bez koszulki. Jej ciało naprawdę tak wygląda
Takim dzieckiem była Justyna Kowalczyk. Jej brat wszystko ujawnił
Tomasz Kowalczyk, który jest bratem naszej sportsmenki, opowiedział w rozmowie z „Onetem”, że jako mała dziewczynka olimpijka była pupilem wszystkich, ale nie była zbyt aktywna. Już wtedy pokazywała jednak, że naprawdę lubi sport. Przesiadywała jednak przede wszystkim przed telewizorem i oglądała go w telewizji.
- Naprawdę fajna, pupilek wszystkich w domu, ale na początku... mały leniuch. Kojarzy mi się taki obrazek z dzieciństwa: dziewuszka, która leży przed telewizorem z czekoladą w ręku. Od samego początku oglądała głównie sport. Wszystko jak leci, bez wyjątku. Obowiązki spełniała jak trzeba, ale każdą wolną chwilę spędzała właśnie w ten sposób – opowiadał Tomasz Kowalczyk.
Według jego relacji, zmiana nastawienia małej Justyny Kowalczyk miała miejsce dzięki ich tacie. - Pracował w schronisku na Śnieżnicy i brał Justynę do pracy. Wtedy siłą rzeczy zaczęła wypracowywać moc, siłę i twardy charakter. Był taki okres, że biedna musiała tam drałować codziennie. W górę wyciągu narciarskiego biegiem z tatą byliśmy w stanie dotrzeć na miejsce w 11 minut. Taki był nasz rekord. Potem siostra musiała śrubować swój – opowiada.
Kim jest Tomasz Kowalczyk, brat Justyny?
Brat Justyny Kowalczyk przyznał w rozmowie z „Onetem”, że całą czwórkę rodzeństwa łączy straszna zadziorność i upór. Sam Tomasz Kowalczyk dostał się na medycynę i pracuje jako kardiolog.
- W Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej, który ma oddział kardiologii inwazyjnej w szpitalu. Zajmujemy się głównie leczeniem zawałów. Wkładamy stenty cewnikiem przez tętnicę udową w zwężoną tętnicę. Czasem wszczepiamy rozruszniki – opowiedział.
Justyna Kowalczyk-Tekieli wraca! Ogłoszono jej wielki start, znowu jest faworytką