To trzecia co do wysokości samodzielna góra Tatr, leżąca po ich słowackiej stronie, wznosząca się na 2627 m n.p.m. Justyna pokonała ją w ekwipunku alpinistycznym, w towarzystwie wyspecjalizowanych przewodników wysokogórskich z Zakopanego.
Justyna Kowalczyk oszukiwała swojego trenera
Widoki były niezapomniane. "Szkoda, że przez pięć miesięcy nie będę mogła wrócić. Cudne chwile zapomnienia w drodze na Lodowy" - napisała zadowolona Justyna na swoim profilu internetowym.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail