Mimo że nie startowała ulubioną techniką klasyczną, czterokrotna zdobywczyni Pucharu Świata pokonała 30-kilometrową trasę jako pierwsza, w czasie 1 godziny, 26 minut i 3 sekund. Zawody La Sgambeda odbywają się w Livigno od 32 lat i obejmują wyścig o dystansie około 30 km na trasach wytyczonych na wysokości od 1800 do 2100 m n.p.m. Polka wyprzedziła Czeszkę Sandrę Schuetzovą i Austriaczkę Annę Seebacher.
Dawid Kubacki powiększa przewagę w Engelbergu! Kolejna wygrana w tym sezonie
W imprezie na starcie stanęło ponad 100 zawodniczek i zawodników, reprezentujących ponad 100 drużyn. Wśród mężczyzn zwycięzcą został Włoch Patrick Klettenhammer z Robinson Ski Team A.S.D (1:18.56), wyprzedzając Paolo Fantona z Team Futura ASD White Fox i Szwajcara Arnauda Du Pasquiera z SAS Bern.
Kontroler FIS „podkablował” polskiego skoczka?! Bardzo wymowne słowa Polaka, kuriozalna sytuacja
W Livigno Justyna Kowalczyk przebywa od blisko tygodnia. Ten kurort jest doskonale znany zawodowym narciarzom z całego świata, a dzięki położeniu na wysokości ponad 1800 m npm, jest nazywany Małym Tybetem Europy. Tutaj trenują najbardziej znani narciarze klasyczni z całego świata przed ważnymi imprezami, ale nie tylko oni, także sportowcy dyscyplin letnich, gdy potrzebują treningu wysokogórskiego. W 2026 roku to miejsce będzie gościć rywalizację olimpijską w ramach igrzysk w Mediolanie/Cortinie. W Livigno odbędą się zawody freestyle'u narciarskiego i snowboardowe.