Trudne chwile przeżywają reprezentanci Polski w skokach narciarskich. Zarówno zawodnicy, jak i kibice nie są przyzwyczajeni do tak odległych lokat zajmowanych przez biało-czerwonych. Jeszcze parę zawodów wstecz można było mieć nadzieje, że Polacy powoli wchodzą w sezon i już za moment się rozkręcą. Jak na razie na taki rozwój sytuacji nic nie wskazuje.
Polscy skoczkowie są gnębieni?! Adam Małysz przypuścił ostry atak. Jest zdecydowana odpowiedź!
Stoch szczerze o Doleżalu. Słowa mistrza nie zostawiają wątpliwości
Poprawę mieliśmy zobaczyć w Engelbergu. Z treningów w Ramsau wrócił m.in. Dawid Kubacki. Niestety przebłysku formy mistrza świata nie było, a w dodatku po lepszych konkursach w Klingenthal zawiódł ponownie Piotr Żyła. Jedynie Kamil Stoch skakał na jako takim poziomie, choć sam nie ukrywał w licznych wywiadach, że wciąż czegoś mu brakuje.
Apoloniusz Tajner tym razem nie gryzł się w język. Dobitne słowa. Wiadomo, co z Doleżalem
A jest to o tyle niepokojące, że wielkimi krokami zbliża się Turniej Czterech Skoczni. W ostatnich latach na tej imprezie Polacy radzili sobie doskonale. Mimo słabszej formy jednym z faworytów turnieju wciąż jest Stoch. Skoczkowi na pewno dopisuje humor, o czym można było się przekonać podczas jego rozmowy w Radiu Zet.
Jasna ocena Stocha. Istotne słowa zawodnika o Doleżalu
- Trenuję i... myślę, ile śniegu mi napada. Mam łopatę w rękach i odśnieżam ciągle wokół domu. Można powiedzieć, że to moje aktualne hobby - powiedział z uśmiechem na ustach trzykrotny mistrz olimpijski o tym, jak przygotowuje się do Turnieju Czterech Skoczni. Stoch został zapytany również o Michala Doleżala i sztab. Na szkoleniowca spada ostatnio spora fala krytyki.
Dlatego słowa Stocha mogą być znaczące. - Mamy najlepszy z możliwych sztab trenerski. Ufamy Doleżalowi i pozostałym trenerom. Nie ma miejsca na samowolkę, nikt z nas nie łamie zasad i nie próbuje wprowadzać do treningu własnych pomysłów. Wiemy, że pracujemy ciężko, a efekty w końcu nadejdą - powiedział dosadnie Stoch. Tym samym stanowczo dał do zrozumienia, że wszelkie głosy o zwolnieniu Doleżala nie powinny mieć miejsca.