W pierwszej serii Stoch miał pecha. Trafił na bardzo złe warunki i skoczył tylko 121 metrów co dało mu 16. miejsce. W drugiej skoczek z Zębu spisał się dużo lepiej (128,5 metra) i awansował na 9. miejsce. - Rzeczywiście drugi skok był dobry, ale pierwszy był dużo lepszy. Lepiej trafiony w próg, ale totalnie nietrafiony z warunkami - powiedział Stoch w rozmowie z TVP Sport. - Cieszę się, że ten drugi skok zrekompensował mi to trochę odległościowo.
- Powiedziałbym, że jestem w dobrej dyspozycji - dodał Stoch. - Nie jest to może szczyt moich ambicji, ale nie będę wiecznie wygrywał i stawał na podium. Wiem, że moje skoki są na bardzo dobrym poziomie, ale brakuje mi czegoś co da mi jeszcze większą energię na progu.
Sobotni konkurs w Niżnym Tagile wygrał Yukiya Sato przed Karlem Geigerem i Philippem Aschenwaldem. Najlepszy z Polaków, Dawid Kubacki zajął piąte miejsce. Stoch był 9., Piotr Żyła 24. Maciej Kot 27., Jakub Wolny 32., a Klemens Murańka 45.