Kamil Stoch podczas ostatniego Turnieju Czterech Skoczni udowodnił, że nie ma zamiaru mówić jeszcze ostatniego słowa w skokach narciarskich. Po trudniejszym okresie, podczas którego trzykrotny mistrz olimpijski zmagał się z wieloma problemami, powróciła radość ze skoków. W niedawnych konkursach w końcu mogliśmy zobaczyć dalekie loty Stocha, dające mu czołowe miejsca. Wielu ekspertów uważa, że to nie koniec wzrostu formy reprezentanta Polski.
Stoch opowiedział o trudnych chwilach. To był ciężki okres
Przygotowania do kolejnych zawodów, które będą miały miejsce na Wielkiej Krokwi w Zakopanem, zakłóciła nieco choroba. Stoch zmagał się z dolegliwościami zdrowotnymi, ale jak sam poinformował na Instagramie, wszystko zmierza w dobrym kierunku. - Trochę "odchorowałem" Turniej ale dziś już trenowałem na siłce - czytamy we wpisie skoczka narciarskiego. Jednocześnie Stoch przypomniał o jednym z najtrudniejszych momentów w swojej karierze i wrócił wspomnieniami do 2014 roku.
- Miałem trochę czasu, więc pora na kolejny Atlas Emocji. Czy dla skoczka jest coś gorszego, niż brak formy? Owszem. Kontuzja. Pod koniec 2014 roku przeszedłem zabieg operacyjny, a takie wydarzenie jest najlepszym odstraszaczem dla potencjalnych sponsorów. Stres, żal, smutek, bezradność. Mistrz olimpijski o kulach, z pustym kaskiem - napisał Stoch. Następnie zawodnik podziękował firmie Atlas, która wspiera go od wielu lat i pomogła mu we wspomnianym trudnym momencie.
Paweł Fajdek powiedział co myśli o Plebiscycie Na Sportowca Roku.
Czy Robert Lewandowski zasłużył na trzecie miejsce i co dalej z jego grą w Barcelonie? POSŁUCHAJ!
Listen on Spreaker.