W środę wszyscy polscy sympatycy skoków narciarskich świętowali gigantyczny sukces Kamila Stocha. Polak zatriumfował bowiem w Turnieju Czterech Skoczni. Ale czasu na rozpamiętywanie tego triumfu zbyt wiele nie było. Już w ten weekend bowiem skoczkowie rywalizują w Titisee-Neustad, aby zainkasować kolejne punkty w ramach klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Polacy mieli tego świadomość i pojawili się na zawodach skoncentrowani oraz w fantastycznej formie!
PŚ: Titisee-Neustadt: Kamil Stoch wygrywa kolejne zawody, Piotr Żyła na trzecim stopniu podium
Sobotnie zmagania w Niemczech zwyciężył Kamil Stoch, trzeci był Piotr Żyła. Sporo można było obiecywać sobie po Dawidzie Kubackim, ale w drugiej próbie poszło mu słabiej i zajął dopiero siódmą lokatę. - Szkoda troszeczkę Dawida, ale takie są skoki i musimy to zaakceptować. Wrunki były dość loteryjne - stwierdził w rozmowie z mediami po zawodach Kamil Stoch. I dodał: - Lubię tę skocznię. To nieco starszy profil obiektu, ale cały zespół skakał znakomicie. Koncentruję się na swojej robocie.
Postawa reprezentantów Polski mocno wyostrzyła apetyty kibiców w kontekście niedzielnego konkursu. Czy również kolejnego dnia podopieczni trenera Michala Doleżala będą w stanie zaprezentować wysoką klasę i zgarnąć w Titisee-Neustad jak najwięcej punktów? Oby tak właśnie było!