W sztafecie pań wygrały francuskie biathlonistki Lou Jeanmonnot, Anais Chevalier-Bouchet, Chloe Chevalier i Julia Simon. Drugie miejsce zajęły Szwedki, a trzecie Niemki. Polki zostały... zdublowane i sklasyfikowane na odległej 15. pozycji. To drugie zwycięstwo "Trójkolorowych" w kobiecej sztafecie tej zimy. Francuzki najlepsze były również w grudniu w Hochfilzen. W inaugurujących sezon PŚ zawodach w Kontiolahti najszybsze były Szwedki, a w Ruhpolding - Norweżki.
Eksperci byli jednogłośni! Tak ocenili zawody w Sapporo, brutalna prawda
Polskę reprezentowały Natalia Sidorowicz, Kamila Żuk i Anna Mąka, a czwarta miała być Joanna Jakieła, ale Biało-Czerwone zostały zdublowane zanim zdążyła wybiec na trasę... W sześciu strzelaniach zarobiły trzy karne rundy.
W rywalizacji biathlonistów triumfowali Norwedzy Sturla Holm Laegreid, Tarjei Boe, Johannes Thingnes Boe i Vetle Sjaastad Christiansen. Zawody ukończyli 59 s przed Francuzami i 2.17,5 przed Niemcami.
Tak jak ich koleżanki z kadry, Marcin Zawół, Jan Guńka, Grzegorz Guzik i Wojciech Skorusa zostali zdublowani. Polaków sklasyfikowano na 14. pozycji. Co z tego, że po siedmiu strzelaniach Polacy mieli jeden z najlepszych w stawce bilansów sześciu doładowań bez rund karnych, ale na ostatnim Skorusa trafił tylko trzy cele w ośmiu próbach. Musiałby przebiec dodatkowe 300 m, ale został zdjęty z trasy, bo wcześniej Christiansen dotarł do mety.