W czwartym meczu Canucks wygrali z Nashville Predators 4:2 i w toczonej do czterech zwycięstw rywalizacji prowadzą 3-1.
Zresztą kibice z Kanady nie wyobrażają sobie, że po tak udanym sezonie zasadniczym, ich ulubieńców zabraknie w finale Pucharu Stanleya. W 82 meczach Canucks wygrali 54 razy i ponieśli 28 porażek (z czego 9 w dogrywkach), zgromadzili 117 punktów i okazali się najlepsi spośród wszystkich 30 zespołów rywalizujących w NHL.
Przeczytaj koniecznie: Lech Poznań. Atalanta i Schalke chcą Artjomsa Rudnevsa
W meczu z Predators najlepsi na tafli byli w tym meczu Ryan Kesler i Christian Ehroff, którzy zdobyli po golu i zaliczyli po dwie asysty.
W finałowym meczu rywalizacji na zachodzie, Canucks spotkają się zapewne z San Jose Sharks, którzy prowadzą w serii 3-0 z Detroit Red Wings.
