Łukasz Kruczek trenerem tylko Kamila Stocha?

2016-02-25 11:51

Obecny sezon Pucharu Świata w wykonaniu Kamila Stocha można już spisać na straty. Wprawdzie dwukrotnemu mistrzowi olimpijskiemu zdarza się dobrze prezentować w kwalifikacjach, to nie ma to przełożenia na konkursy główne. Teraz pojawił się pomysł, aby Łukasz Kruczek w przyszłym sezonie zajął się tylko prowadzeniem 28-latka.

Łukasz Kruczek po zakończeniu obecnego sezonu pożegna się reprezentacją A skoczków narciarskich. Jak podkreśla w rozmowie z "Super Expressem" Adam Małysz taka decyzja nie jest dla niego zaskoczeniem.

- Osiem lat pełnienia tej funkcji to bardzo wiele. Wielki szacunek dla niego, że pociągnął tak długo i z takim skutkiem. On nie tylko prowadzi kadrę na zgrupowaniach i zawodach. Zajmuje się też biletami lotniczymi, trasami przejazdów, wynajęciem sal czy nawet indywidualnymi treningami zawodników. Aż prosiło się o dorzucenie mu menedżera, żeby się tym zajął. I chyba nie zrujnowałoby to budżetu PZN - mówi "Orzeł z Wisły".

Nie oznacza to jednak, że nie będziemy oglądali go w gnieździe trenerskim, ponieważ jak informuje "Przegląd Sportowy" w Polskim Związku Narciarskim powstał pomysł, aby stworzył on osobny zespół z naszym najlepszym skoczkiem.

Zobacz: Adam Małysz do Kamila Stocha: Może powinieneś trenować poza kadrą?

- Gdyby Łukasz zechciał porozmawiać na temat swojej przyszłości, to nie widzę innej możliwości jak korzystanie z jego doświadczenia przez nasz związek. To jest przecież trener, który w tym momencie jest jeszcze lepszy niż w Val di Fiemme czy w Soczi - powiedział kilka dni temu Apoloniusz Tajner w rozmowie z eurosport.onet.pl.

W przeszłości na podobny ruch zdecydował się Adam Małysz, który trenował indywidualnie pod okiem Hannu Lepistoe. Jak mówi, proponował Stochowi takie rozwiązanie pięć lat temu.

- Wtedy Kamil nie chciał tego, wolał trenować razem z grupą. Dzisiaj dorósł i może byłoby to dla niego dobre rozwiązanie - dodaje były skoczek, a obecnie kierowca rajdowy.

Najnowsze