Justyna Kowalczyk, Therese Johaug, Marit Bjoergen

i

Autor: Tomasz Radzik/SE Justyna Kowalczyk, Therese Johaug, Marit Bjoergen

nie kryła się z tym

Marit Bjoergen przerwała milczenie na temat Justyny Kowalczyk! Oto prawda na temat ich relacji

2025-03-04 12:54

Rywalizacja Marit Bjoergen z Justyną Kowalczyk-Tekieli przeszła do historii biegów narciarskich kobiet. Ostatecznie Norweżka góruje nad Polką w liczbie zdobytych trofeów i medali, jednak w najlepszym okresie Kowalczyk była jedną z niewielu, która potrafiła rzucić wyzwanie Bjoergen i przerywać jej dominację. W trakcie lat rywalizacji wiele mówiło się o niechęci między zawodniczkami, zwłaszcza z powodu branego przez Norweżkę leku na astmę, który uznany był za doping. Teraz 44-latka z Trondheim wyjawiła w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet, jak naprawdę wyglądała jej relacja z polską rywalką.

Marit Bjoergen wprost o relacjach z Justyną Kowalczyk: "Głównie media robiły tu robotę"

Marit Bjoergen to najbardziej utytułowana biegaczka narciarska w historii tego sportu. Ma na swoim koncie absurdalnie dużą liczbę medali oraz trofeów największych imprez narciarskich na świecie. Norweżka jest najbardziej utytułowaną zawodniczką w całej historii zimowych igrzysk olimpijskich – posiada 8 złotych medali, 4 srebrne i 3 brązowe, co łącznie daje 15 krążków, nikt nie zdobył więcej. Do tego zdominowała mistrzostwa świata, gdzie samych tytułów mistrzowskich ma... 18! Do tego 5 srebrnych medali oraz 3 brązowe. Wielu fanów docenia jednak w dużej mierze nie imprezy mistrzowskie, które trwają krótko, a osiągnięcia w Pucharze Świata, gdzie trzeba startować na wysokim poziomie przez cały sezon. I tutaj Bjoergen imponuje, mając na koncie 4 Kryształowe Kule i 5 srebrnych medali. Co ciekawe, przy wszystkich gigantycznych osiągnięciach Norweżka tylko raz wygrała Tour de Ski, który można nazwać odpowiednikiem prestiżowego Turnieju Czterech Skoczni ze skoków narciarskich. Duża w tym zasługa naszej Justyny Kowalczyk-Tekieli.

Nie żyje legenda AZS AWF Katowice. Justyna Kowalczyk w żałobie. "Zrobił ogrom dobrego"

pogrzeb kacpra Tekielego

Justyna Kowalczyk-Tekieli była jedną z bardzo niewielu zawodniczek, która potrafiła rzucić wyzwanie Marit Bjoergen, gdy ta dominowała na światowych trasach biegowych. To m.in. dzięki Polce Bjoergen nie ma w swoim dorobku większej liczby złotych medali największych imprez – Kowalczyk-Tekieli była lepsza od Bjoergen m.in. na igrzyskach w Vancouver w 2010 roku w biegu na 30 km stylem klasycznym (Norweżka była druga), czy w Pucharze Świata w sezonach 2009/10 i 2010/11, gdy Polka odbierała Kryształową Kulę, a jej rywalka kończyła tuż za nią. Warto też zauważyć, że Kowalczyk-Tekieli wygrywała Tour de Ski cztery razy z rzędu w latach 2010-2013! Bjoergen wygrała ten prestiżowy cykl tylko raz i to dopiero nieco później, bo w 2015 roku.

Nie do wiary jak wygląda teraz legendarna rywalka Justyny Kowalczyk, Marit Bjoergen! Szok, co dzieje się z Norweżką

Rywalizacja Justyny Kowalczyk-Tekieli i Marit Bjoergen była szeroko komentowana w polskich mediach, m.in. dlatego, że Norweżka, która choruje na astmę, brała lek, który wówczas wpisany był na listę środków zakazanych. Pojawiało się wiele wątpliwości, czy wspomniany Symbicort tylko niweluje skutki choroby, czy też wspomaga organizm Bjoergen w niedozwolony sposób (pojawiały się również zarzuty, że zawodniczka z Trondheim stosuje mocniejsze środki). Teraz, kilka lat po zakończeniu kariery przez obie zawodniczki, „Przegląd Sportowy Onet” postanowił zapytać Bjoergen o jej relacje z Justyną Kowalczyk-Tekieli. – Właściwie to już długi czas nie mamy kontaktu. Nie rozmawiałam z nią od czasu, gdy skończyłam karierę w 2018 r. – wyjawiła na temat obecnych stosunków. Co do czasów rywalizacji, uważa ona, że media zbytnio wszystko rozdmuchiwały. – Mam poczucie, że to głównie media robiły tu robotę, bo przecież ja i Justyna nawet za bardzo ze sobą nie rozmawiałyśmy. Myślę, że tak jak i ja, Justyna nie mówiła aż tak dobrze po angielsku. Oczywiście były jakieś rozmowy, ale krótkie – wyjawiła Norweżka. 44-latka zdradziła też, że bardzo podziwia swoją dawną rywalkę. – Dla mnie ona była po prostu wielką gwiazdą i znakomitą sportsmenką. Bardzo szanuję Justynę – podkreśliła.

SuperSport
Czy Polsce potrzebne są Igrzyska Olimpijskie? | SuperSport

Najnowsze