Marta Kubacka powoli wraca do formy po poważnych problemach zdrowotnych, które dotknęły ją kilka tygodni temu. Cała sportowa Polska poważnie martwiła się o żonę Dawida Kubackiego, który nagle z powodów osobistych musiał opuścić konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich. Gdy zdradził, co dokładnie wydarzyło się w życiu jego rodziny, dziesiątki tysięcy kibiców łączyło się myślami z nim i jego ukochaną.
Marta Kubacka pokazała pierwsze zdjęcie po problemach zdrowotnych
Dawid Kubacki nie ukrywał przed kibicami, że jego żona walczyła o swoje życie po wylądowaniu na oddziale kardiologicznym. Sport zszedł na dalszy plan. Na szczęście, 14 kwietnia lekarze pozwolili Marcie Kubackiej na opuszczenie szpitala.
Piotr Żyła ujawnił swój nieznany talent. Mówią mu, że by się do tego nadawał! To coś innego
- Wróciliśmy dzisiaj do domu i śmiało mogę powiedzieć, że to cud dokonany rękami lekarzy, pielęgniarek i rehabilitantów. Dziękuję za każdą Waszą modlitwę, dobrą myśl, słowo otuchy. Nadal będą nam potrzebne, bo Marta zaczyna intensywną rehabilitację, a ja będę uczył się nowej rzeczywistości. Dziękujemy całej załodze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Jesteście teamem na miarę zwycięstwa w Pucharze Narodów! Okazuje się, że prawie każdy z nas zna kogoś z kardiowerterem-defibrylatorem, potocznie nazywanym rozrusznikiem serca. Ja z taką osobą będę dzielić życie, drugie życie - informował kibiców Kubacki.
Marta Kubacka na swoim Instagramie opublikowała pierwsze zdjęcie od całej sytuacji. Pojawili się na nim córka państwa Kubackich oraz pies, będący członkiem rodziny.
- A on znowu pilnuje potencjalnego zagrożenia - zażartowała Kubacka na portalu społecznościowym.
Lawina komentarzy pod zdjęciem Marty Kubackiej
Wielu kibiców momentalnie zareagowało na nowe zdjęcie Marty Kubackiej. - Ach ten Berniś, tęsknić musiał bardzo! - napisała pani Ewelina. - Jak dobrze widzieć że wszystko zaczyna wracać do normy, dużo zdrówka - dodała pani Małgorzata. W tym tonie pisana była większość komentarzy.
Na zdjęcie zareagowała także Ewa Bilan-Stoch. - You make me un poco loco - napisała, nawiązując do popularnego TikTokowego trendu. - Doprowadzasz mnie do szału - tak można przetłumaczyć te słowa, które zostały okraszone także czerwonym serduszkiem.
Thomas Thurnbichler się wygadał. Uprzedził Adama Małysza, zdradził ważne szczegóły