MŚ w biathlonie: Nadchodzi wielka Ziemniakomania [ZDJĘCIA]

2015-03-11 8:56

Od dzieciństwa jeździła na nartach, a karabin do ręki wzięła w wieku 14 lat. Wtedy uznała, że biegi narciarskie są za nudne, i została biatlonistką. Dziś z pewnością nie żałuje tej decyzji. Dzięki talentowi i wielkiej ambicji Weronika Nowakowska-Ziemniak (29 l.) jest podwójną medalistką biatlonowych MŚ. A możliwe, że dziś ustrzeli hat tricka.

Już jako dziecko była bardzo aktywna. - Dużo pytałam, dużo gadałam, ogólnie byłam ciekawym świata dzieciakiem. Narty biegowe z każdym rokiem stawały się dla mnie większą pasją, motywacja do pracy rosła wraz z dobrymi wynikami. Pierwszym poważnym sukcesem był brązowy medal w mistrzostwach Polski młodzików w biegach narciarskich stylem łyżwowym - opowiada na swojej stronie internetowej. - W wieku 14 dostałam karabin do ręki. Od tamtej pory uznając, że biegi narciarskie są nieco nudne, podjęłam próbę bycia biatlonistką. Zakochałam się w karabinie, choć szczerze mówiąc nie była to miłość odwzajemniona. Bóg jeden wie, ile kilometrów się nabiegałam po rundach karnych - wspomina.

Oprócz sportu interesowała się m.in. aktorstwem.

- Kochałam biatlon, ale wiedziałam, że stawianie na sport to stawianie na jedną kartę. Pozasportowych zainteresowań i marzeń także miałam wiele. Do najpoważniej rozważanych należały PWST (Państwowa Wyższa Szkoła Teatralna), dziennikarstwo i filologia. Ostatecznie złożyłam papiery na AWF - podkreśla.

Nowakowska-Ziemniak z brązem na MŚ: Wszystko zagrało [WIDEO]

Po jakimś czasie zaczęła mieć jednak problemy na studiach.

- W tym trudnym czasie zrezygnowałam z AWF we Wrocławiu. Uczelnia kompletnie nie akceptowała mojej zimowej absencji, dla takich jak ja, z "niszowych" dyscyplin, nie było tam miejsca. Trenowałam, nie studiowałam i dorabiałam jako pomoc kuchenna, kelnerka, sprzedawca, a we wrześniu, w ostatni dzień rekrutacji, złożyłam papiery na Uniwersytet Wrocławski, kierunek animacje społeczno-kulturalne. I to był strzał w dziesiątkę! - tłumaczy.

Po pokonaniu przeciwności wyszła na prostą i teraz jest największą gwiazdą polskiego biatlonu. Kiedy sukcesy zaczęła odnosić Krystyna Pałka (32 l., po mężu Guzik) "Super Express" pisał o początkach "pałkomanii". Teraz wszystko wskazuje na to, że wybuchnie "ziemniakomania". Piękna biatlonistka na tych mistrzostwach zdobyła srebro w sprincie i brąz w biegu pościgowym na 10 km. Czy dziś dorzuci kolejny krążek? Jest na to duża szansa, tym bardziej że przed mistrzostwami Polka upatrywała swoich szans na medal właśnie w biegu na 15 km.

Dobra informacja dla kibiców. MŚ w biatlonie można oglądać również na otwartym kanale Polsat Sport News. Przed zawodami stacja zaprezentuje godzinne studio z ekspertami.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze