Piotr Żyła i Adam Małysz są postaciami, które budzą wielkie emocje wśród kibiców polskich sportów zimowych. Kultowi skoczkowie są uwielbiani przez fanów, którzy jednak mogą nie zdawać sobie sprawy, że panowie mają jedną rzecz wspólną, która wyróżnia ich na tle polskiego społeczeństwa. Okazuje się, że panowie mają jedną wspólną cechę, która odróżnia ich od reszty społeczeństwa. Mało kto o tym wiedział.
Adam Małysz i Piotr Żyła mają jedną wspólną cechę. To różni ich od większości Polaków
O ile większość Polaków jest wyznania rzymsko-katolickiego, o tyle zarówno Małysz, jak i Żyła mają inne wyznania. Obaj należą do kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. Panowie są osobami bardzo wierzącymi i nie boją się mówić o swoich przekonaniach.
- Piotr chodził do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku gdzie są prowadzone zarówno katolickie, jak i ewangelickie lekcje religii. Uczniowie są z całej Polski i należą do różnych Kościołów. Opiekę duszpasterską nad uczniami sprawują dwaj katecheci - katolicki i ewangelicki. Piotr uczęszczał na lekcje religii ewangelickiej. Lekcje religii były z Piotrem wielką przyjemnością. Piotr należy do bardzo pogodnych ludzi - mówił były katecheta Piotra Żyły, ksiądz Jan Byrt w rozmowie z portalem bielskobiala.naszemiasto.pl.
Co dalej z przyszłością Grzegorza Krychowiaka? Mógł podjąć decyzje, stanął przed dużym ryzykiem
Aby zobaczyć zdjęcia Piotra Żyły, przejdź do galerii poniżej.
Adam Małysz o byciu ewangelikiem. Tak świętuje święta Bożego Narodzenia
Jak sam przyznaje Małysz, nie ma bardzo wielu różnic między ewangelikami jak i katolikami, co objawia się chociażby przy świętowaniu Bożego Narodzenia.
- Zarówno katolicy, jak i ewangelicy, obchodzą bardzo uroczyście Boże Narodzenie. Nie ma zbyt wielu różnic. Upamiętnianie narodzin Jezusa dla obu naszych kościołów jest bardzo ważne i mocno związane z tradycją. To nie przeszkadza w życiu na co dzień i nie wadzi w święta. Na Pasterkę poszedłem razem z żoną i córką do kościoła katolickiego - mówił Małysz w "Wirtualnej Polsce".