Piotr Żyła nie może pochwalić się aż tyloma sukcesami, co Adam Małysz, ale dwukrotny mistrz świata ze skoczni normalnej i tak należy do grona najlepszych polskich skoczków w historii. Po zakończeniu kariery "Orła z Wisły" godnie przejął jego buty wraz z Kamilem Stochem i Dawidem Kubackim. Zresztą "Wiewiór" przez lata był z nim związany także rodzinnie - jego była żona Justyna jest kuzynką Małysza. Wspólnie mogli wtedy obchodzić święta, które mogły nieco różnić się od tych spędzanych przez katolików.
Piotr Żyła i Adam Małysz nie są katolikami
Żyła i Małysz nie są bowiem katolikami. Obaj są ewangelikami i należą do Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. Wiara obecnego prezesa Polskiego Związku Narciarskiego była tematem poruszanym i interesującym kibiców już na początku "Małyszomanii", ale o jego następcy dowiedzieliśmy się kilka lat temu m.in. za sprawą księdza Jana Byrta - proboszcza parafii ewangelickiej w Szczyrku.
- Piotr chodził do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku, gdzie są prowadzone zarówno katolickie, jak i ewangelickie lekcje religii. Uczniowie są z całej Polski i należą do różnych Kościołów. Opiekę duszpasterską nad uczniami sprawują dwaj katecheci - katolicki i ewangelicki. Piotr uczęszczał na lekcje religii ewangelickiej. (...) Lekcje z Piotrem były wielką przyjemnością. Należy do bardzo pogodnych ludzi - zdradził były katecheta Żyły w rozmowie z portalem "bielskobiala.naszemiasto.pl"
Wypadek Piotra Żyły w Engelbergu! Służby natychmiast doskoczyły do polskiego skoczka
Skoczek dalej utrzymuje z nim zresztą kontakt i czasem pojawia się w byłej szkole. Ksiądz docenia jego zaangażowanie i cieszy się, że uczniowie SMS w Szczyrku mogą osobiście poznać mistrza. A Żyła jest doceniany nie tylko na skoczni. Otrzymał od ks. Byrta także religijne medale - między innymi honorową Różę Lutra zrobioną na 500-lecie Reformacji. Duchowny często wręcza mu też różne religijne upominki, z których może korzystać w życiu codziennym.