We wtorkowy poranek 23 listopada świat sportów zimowych obiegła szokująca wieść, że zmarła jedna z legend m.in. skoków narciarskich. Jan Kawulok, olimpijczyk z Grenoble z 1968 roku odszedł w wieku 75 lat. - Z głębokim żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci śp. Jana Kawuloka, olimpijczyka, zawodnika w kombinacji norweskiej i w skokach narciarskich, zasłużonego działacza, trenera i sędziego sportowego. Rodzinie zmarłego składamy wyrazy głębokiego współczucia - czytamy w komunikacie Wiślańskiego Stowarzyszenia Sportowego Wisła na Facebooku.
Apoloniusz Tajner napisał do Klemensa Murańki bardzo ważną wiadomość. Padły ważne słowa, znamy treść
Jan Kawulok urodził się w 1946 roku w Wiśle. W 1968 roku pojechał na zimowe Igrzyska Olimpijskie do Grenoble, gdzie startował w kombinacji norweskiej. Zajął wtedy 20. miejsce. Również w 1968 roku zdobył brąz w skokach narciarskich, a w 1971 roku sięgnął po mistrzostwo Polski. Rok później również mógł cieszyć się tytułem mistrza kraju, tym razem w biegach w sztafecie 4 x 10 kilometrów. W 2012 roku trafił do wiślańskiej Alei Gwiazd Sportu. Zmarł w wieku 75 lat.
Wyszła cała prawda o Kamilu Stochu. Rozwiano wszelkie wątpliwości, potrzeba tylko jednego