Robert Mateja

i

Autor: MACIEJ GILLERT SE / EAST NEWS Robert Mateja

Wielki powrót!

Niespodziewany zwrot w życiu Roberta Matei. Miał porzucić skoki i zostać kierowcą tira, Małysz nie mógł na to pozwolić

2023-05-31 12:26

Robert Mateja wciąż jest jednym z najpopularniejszych polskich skoczków w historii, mimo że jego sława nie zawsze miała związek z wielkimi sukcesami, a od kilku lat pracował zagranicą. Po zakończeniu kariery został trenerem i wyjechał do Czech, ale czeka go wielki powrót do Polski. Po nieudanym sezonie Mateja miał porzucić skoki i zostać kierowcą tira, jednak Adam Małysz jako prezes Polskiego Związku Narciarskiego nie mógł na to pozwolić.

Przez lata Robert Mateja był czołowym polskim skoczkiem, ale nie mógł równać się z Adamem Małyszem. Mimo że miał duży potencjał, o czym najlepiej świadczy 5. miejsce podczas mistrzostw świata w Trondheim w 1997 roku, często psuł skoki w kluczowych momentach. To sprawiło, że wielu kibiców przypięło mu nieprzyjemną łatkę i potrafiło z niego mocno drwić. Zwłaszcza po konkursie drużynowym MŚ 2007 w Sapporo, gdzie Polska walczyła o medal, ale zepsuty skok Matei w drugiej serii przekreślił szansę Biało-Czerwonych prowadzonych przez Małysza i niespełna 20-letniego Kamila Stocha. W kwietniu 2008 r. jako blisko 34-latek zakończył karierę i został asystentem Łukasza Kruczka w reprezentacji Polski. Później współpracował też z Hannu Lepistoe i Małyszem, a w latach 2011-2018 był szkoleniowcem kadry B i C w polskich skokach. Następnie przeniósł się do kombinacji norweskiej, gdzie najpierw był asystentem trenera polskich dwuboistów, a ostatnie trzy lata spędził w tej roli w Czechach. Teraz wiadomo już, że czeka go powrót do Polski!

Robert Mateja wraca do polskich skoków. Chciał to porzucić i zostać kierowcą tira

Po niezbyt udanym okresie w Czechach Mateja szykował się do ogromnej życiowej zmiany. Chciał porzucić sport i zostać kierowcą tira, jednak nie pozwolił na to Adam Małysz. Obecny prezes PZN od początku sprawowania władzy zapowiadał, że chce przekształcić model szkolenia juniorów. W tym celu po ostatnim sezonie oficjalnie zlikwidował kadrę młodzieżową, a główny ciężar pracy z juniorami przejęły Szkoły Mistrzostwa Sportowego (SMS). Okazuje się, że jednym z trenerów młodych skoczków w Szczyrku będzie właśnie Mateja, który wcześniej wyrobił już wszystkie niezbędne papiery, aby zostać zawodowym kierowcą ciężarówek.

Chciałem spróbować czegoś nowego i nawet zdobyłem wykształcenie w tym kierunku. W poniedziałek miałem końcowy egzamin na Świadectwo Kwalifikacji Zawodowej. Prawo jazdy na samochód ciężarowy zrobiłem już dwa lata temu, a teraz zostałem zawodowym kierowcą, bym mógł wykonywać usługi w transporcie - przyznał 48-latek w rozmowie z Interią. Te plany zostały jednak odłożone w czasie, a były kolega Małysza z reprezentacji będzie odpowiadał za szkolenie juniorów w Szczyrku wraz ze Sławomirem Hankusem. W Zakopanem ich odpowiednikami będą Grzegorz Miętus i Mariusz Chrapek, a głównym trenerem młodych polskich skoczków pozostanie Daniel Kwiatkowski.

Sonda
Czy pamiętasz skoki, jakie oddawał Robert Mateja?
Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany

Najnowsze