„Wiewiór” w pierwszej serii skoczył 131 metrów, a w drugiej tylko 120,5. Do finałowej trzydziestki wszedł jako 24. Zawody skończył na 23. miejscu. Po trzech konkursach Pucharu Świata 2021/22 ma na koncie 23 punkty, co daje mu 25. miejsce w klasyfikacji generalnej. Mistrza świata z Oberstdorfu z pewnością stać na więcej.
– To był lepszy dzień niż w piątek. Trochę jednak brakuje. Ten drugi skok nie wydawał się zły, nawet lepszy jak pierwszy. W pewny momencie jakby ktoś mi plecak kamieni na plecy złożył – tłumaczył w rozmowie z Eurosportem Żyła.
Kamil Stoch wściekły na siebie po konkursie w Ruce. Zastanawiające słowa
– Coś tam chyba kręciło. Fronty się zmieniały. Co zrobić. Znowu, tak, kurde, z podwieszoną (głową). Jeszcze te telemarki. W pierwszym mogłem coś wylądować, a jak w drugim zbliżyłem się do tego spadu to „ojoj”. Spodziewałem się czegoś innego, była 17. belka. Chciałem odlecieć, a za chwilę lądowanie – mówił Żyła o drugiej serii sobotniego konkursu na Rukatunturi
– Temperatura w porządku. Tragedii nie było. Jak Szczepan Kupczak wpadł do nas do budy po biegu, to żal było patrzeć. Palce to miał tak białe po ściągnięciu rękawiczek. My mamy dobrze, choć jak w drugiej serii przetrzymają chwilę, to czuć zimno – opisał arktyczne warunki w Finlandii polski skoczek.
W niedzielę kwalifikacje do drugiego konkursu i drugie zawody w Ruce. Kwalifikacje zaplanowano na godz. 14.25. Początek konkursu o 16.15.